Zadyma Gorzelańczyk - Dajczman
Im bliżej jubileuszowej gali PRIME X, tym emocje podczas kolejnych programów promujących wydarzenie oraz konferencji są coraz większe. Tym razem, na tydzień przed zbliżającą się galą, bohaterowie PRIME X spotkali się podczas II konferencji prasowej. Podczas pierwszego panelu, przy stole zasiedli m.in. bohaterowie walki każdy na każdego, w której weźmie udział aż 5 osób - w tym Hubert Dajczman i Michał "Bagieta" Gorzelańczyk. Pomiędzy zawodnikami siedzącymi obok siebie iskrzyło już od początku programu, czego kulminacją była potworna zadyma z ich udziałem. Dajczman niespodziewanie wstał i postanowił kopnąć Gorelańczyka prosto w twarz. "Bagieta" szybko zerwał się na równe nogi i doszło do szarpaniny, którą starali się przerwać interweniujący ochroniarze. Gorzelańczyk miał jednak na tyle miejsca, aby spróbować uderzyć rywala prawą ręką, co w konsekwencji mu się udało.
Don Kasjo bez skrupułów pojechał na żywo z widzem! "Wyjmij ch*** z mordy!". Ostra sprzeczka
Po ciosie prosto w twarz, Dajczman co prawda usiadł na podłodze, ale trzymając się interweniującego ochroniarz natychmiast poderwał się na równe nogi i próbował rzucić się w kierunku "Bagiety", który już jednak został odciągnięty na bok przez innego z pracowników ochrony. Ostatecznie Dajczman został wyprowadzony ze studia przez trzech mężczyzn.
"Bagieta", Dajczman, Marek Jówko, "Petel" oraz "Dags" zmierzą się w pojedynku każdy na każdego w formule K1, a dwóch zawodników, którzy utrzymają się w walce najdłużej powalczy w finale, który odbędzie się już na zasadach MMA. W walce wieczoru PRIME X zawalczą "Magical" oraz "Rafonix", jednak na ostatniej prostej, do karty walk dodano również superfight, w którym zmierzą się "Szachta" oraz "Taazy". Obaj najpierw stoczą swoje walki kolejno z Alanem Kwiecińskim oraz Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.