Polski internet przepełniony jest barwnymi postaciami i bez dwóch zdań jedną z nich był Dawid Ozdoba. W ostatnich latach "Surfer" jednak zniknął z sieci, co wiązało się przede wszystkim z jego chorobą, którą była depresja. Dawid Ozdoba po swojej ostatniej walce w federacji FAME MMA, kiedy to bił się z Markiem "AdBusterem" Hoffmanem w październiku 2018 roku, więcej nie wszedł już do klatki, a po pewnym czasie opublikował w sieci nagranie, na którym wprost powiedział, że chciał odebrać sobie życie.
Dawid Ozdoba chciał ze sobą skończyć. Gwiazdor FAME MMA wszystko opowiedział, różne pomysły przychodziły mu do głowy
Najgorsze myśli przyszły mu do głowy już w szatni po starciu na FAME MMA 2. - Po walce z AdBusterem, kiedy zostałem totalnie wygwizdany (...) poszedłem do szatni i zostałem całkowicie sam, miałem taką myśl, że chce to wszystko skończyć. Chciałem sobie podciąć żyły. Nie wiem, co mi przyszło do głowy, po prostu poczułem, że to nie jest mój świat. Albo ja się pogubiłem, jestem chory i mam depresję... - wyznał Dawid Ozdoba po swojej ostatniej walce na FAME MMA.
Dawid Ozdoba walczył z ciężką chorobą. Tak opisywał depresję. "Chciałem sobie podciąć żyły"
Również włodarze FAME MMA pytani wielokrotnie o Dawida Ozdobę odpowiadali, że "Surfer" zmaga się ze swoimi problemami, potwierdzając jednocześnie, że nie znajduje się on w najlepszym stanie. Teraz internet obiegła smutna informacja, według której Dawid Ozdoba zmarł. Były rywal Roberta Burneiki, Dawida Ambroziaka oraz Marka Hoffmana miał 45 lat.