Kasjusz "Don Kasjo" Życiński wcześniej dwa razy wychodził do walki pod szyldem FAME MMA i dwa razy wygrywał przez jednogłośną decyzję sędziów. W trzecim pojedynku stanął naprzeciw debiutującego Macieja Rataja. - Hmm, Maciek groźny rywal? Byłoby fajnie, jakbym się bał. Jesteś tak pusty, że nawet jak cię czegoś tam nauczą, to wszystkiego zapomnisz - szydził ze swojego rywala. - Sorry, nie słuchałem, ale ten klaun i tak zawsze gada to samo, więc nic nie straciłem - odpowiadał Rataj.
W pierwszej rundzie nie brakowało zwrotów akcji. "Don Kasjo" złapał głowę Rataja i dominował przy siatce. Potem nagle Rataj rzucił rywala i w dosiadzie okładał go po twarzy. "Don Kasjo" jednak uciekł z tej pozycji i to do niego należała końcówka!
"Don Kasjo" odgrażał się wcześniej, że znokautuje Rataja. Niewiele brakowało, by tak się stało... W drugiej rundzie niemiłosiernie okładał Rataja. To była demolka! Pod koniec walka przeniosła się do parteru... "Don Kasjo" poddał Rataja gilotyną!