Tomek Olejnik, Marcin Najman

i

Autor: Zrzuty ekranu/Instagram Tomek Olejnik, Marcin Najman

"Cesarz" przemówił

Gwiazdor FAME MMA pobity na Narodowym! Marcin Najman grzmi po gali FAME 22. Nie wytrzymał

2024-09-01 19:25

Historyczna gala FAME 22 na PGE Narodowym jest już przeszłością, ale nie wszyscy będą ją dobrze wspominać. W trakcie wydarzenia pobity został Tomasz Olejnik - jeden z zawodników FAME MMA. Nagranie z tego zajścia obiegło internet i zbulwersowało Marcina Najmana, który również pojawił się na tej gali. "Cesarz polskich freak-fightów" w mocnych słowach skomentował całą sytuację.

Tomasz Olejnik pobity na FAME 22. Marcin Najman grzmi

Gala FAME 22 była największym wydarzeniem w historii freak-fightów na świecie. Po raz pierwszy freak-fightowa gala zagościła na stadionie PGE Narodowym, na którym pojawiło się blisko 50 tysięcy widzów. Byli oni świadkami wielu znakomitych walk, a jedną z tych najgłośniejszych był main event Tomasz Adamek - Don Kasjo. Zdecydowana większość kibiców z pewnością nigdy nie zapomni tego wydarzenia ze względu na rozmach, ale nie wszyscy będą mieli dobre wspomnienia. Mowa o Tomaszu Olejniku, kontrowersyjnym influencerze, który jest jednym z zawodników FAME MMA. Z tą federacją był zresztą związany od prawie samego początku istnienia, ale podczas najważniejszej gali w historii został pobity. Nagranie z całego zajścia błyskawicznie obiegło internet.

Na filmiku widać, jak Olejnik siedzi na ziemi obok wzburzonej dziewczyny, a z tyłu zostaje kopnięty w głowę, po czym pada na plecy. To właśnie ten niehonorowy atak stał się obiektem sporej krytyki. Zbulwersowany całym zajściem jest m.in. Marcin Najman, który za pośrednictwem mediów społecznościowych potępił postępowanie napastnika.

- Gala FAME MMA na Narodowym - bardzo udany projekt. Cieszę się, że spotkałem się ze swoim ludem, natomiast jedna taka sytuacja, do której muszę się wypowiedzieć. Ten wielki łeb, który kopnął Olejnika leżącego na ziemi w głowę, powinien być przez wszystkich scancelowany i po prostu absolutna persona non grata. No jak można kopnąć człowieka, który leży na ziemi nieprzygotowany, w głowę?! Przecież on go, ku***, zabić mógł. Skończony, ku***, frajer. Zero litości dla takich wielkich łbów! - burzy się "Cesarz polskich freak-fightów" w specjalnym nagraniu. Pod nim znajdziesz filmik z całego zajścia z Olejnikiem.

Listen on Spreaker.
Najnowsze