Wielki powrót do organizacji KSW stał się faktem. Daniel Omielańczuk podpisał kontrakt z największą polską federacją MMA i niedługo ponownie zadebiutuje w jej szeregach. Dla niektórych kibiców mogło być to duże zaskoczenie, bo jeszcze kilka dni wcześniej jeden z szefów organizacji, Martin Lewandowski zaprzeczał, by prowadzono rozmowy w tej sprawie. – Strus i Omielańczuk, mamy historię ze sobą – powiedział Lewandowski. – Tak naprawdę my się koncentrujemy teraz na zagranicznych zawodnikach, bo tam czujemy, że mamy pewny deficyt, jeżeli chodzi o różne kraje - opowiadał w rozmowie z MMA.pl.
Omielańczuk podpisał kontrakt z KSW
Daniel Omielańczuk opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia w rękawicach organizacji KSW, witając się z powrotem. Z kolei na Twitterze KSW pojawiło się nagranie, na którym zawodnik wagi ciężkiej zjada cukierka. - Wraca po 13 latach. Najprzystojniejszy zawodnik polskiego MMA podpisuje kontrakt z KSW - czytamy we wpisie.
NIE PRZEGAP! Wielka walka Polaka w UFC! W świetnym stylu pomścił rodaków, co za show
Zadowolenia z powrotu do organizacji KSW Omielańczuka nie ukrywali inni zawodnicy. Całą sytuację komentowali m.in. Damian Janikowski czy Artur Szpilka, dobrzy koledzy wojownika wagi ciężkiej. Według nieoficjalnych informacji portalu InTheCage.pl, jego pierwszym rywalem ma być Ricardo Prasel, numer trzy rankingu tej kategorii, który w debiucie niespodziewanie pokonał Michała Kitę.
Daniel Omielańczuk - bilans MMA
Daniel Omielańczuk stoczył 39 pojedynków w MMA. Wygrał 25 z nich, dwunastokrotnie przegrywał. Pozostałe dwa starcia to jeden remis i jeden pojedynek uznany za nieodbyty. Stoczył dwa pojedynki na KSW 12 - z Konstantinsem Gluhovsem i Davidem Olivią.
NIE PRZEGAP! Oburzeni komentatorzy TVP nie wytrzymali i nie gryźli się w język. Grzmieli: Śmiechu warte