- Marcin, boksowałeś, walczyłeś w KSW, byłeś mistrzem świata w sportach kopanych. Tak naprawdę w tej dyscyplinie potrafisz więcej ode mnie. Ja jestem laikiem. Potrafię tylko boksować i nic więcej. Chciałbym z tobą wejść do ringu, do oktagonu, obojętnie, stoczyć sportową walkę w MMA albo K-1. Ja się dostosuję - powiedział Jakubowski.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. - Chciałbym się odnieść do wyzwania, jakie zostało mi rzucone przez Igora Jakubowskiego i Mirka Oknińskiego. Wyzywacie mnie na pojedynek w formule MMA. (...) Jak najbardziej akceptuję. Następną walkę, po zniszczeniu "Bestii", planuję w październiku. Jeżeli włodarze Fame MMA zgodzą się na taki pojedynek, to byłaby odpowiednia platforma do tej konfrontacji. Igor to nie tylko olimpijczyk, ale również dzisiaj celebryta. Zróbmy to! - odparł Najman.
Jakubowski jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski w boksie. W 2015 roku wywalczył srebro mistrzostw Europy. Rok później wziął udział w IO w Rio de Janeiro, jednak przegrał pierwszą walkę. W 2019 roku można było go oglądać w Big Brotherze, gdzie zajął trzecie miejsce. Od pewnego czasu trenuje MMA pod okiem trenera Mirosława Oknińskiego.
Najman ma na koncie sześć walk w MMA. Przegrał między innymi z Mariuszem Pudzianowskim i Przemysławem Saletą. Obecnie szykuje się do występu na gali Fame MMA 6 - 28 marca w Częstochowie zmierzy się z Piotrem "Bestią" Piechowiakiem.