Burneika pochodzi z Litwy. W swojej karierze sprawdzał się także jako zawodnik MMA, a ponadto propagował kulturystykę różnymi programami oraz przedsięwzięciami, podczas których spotykał się ze swoimi fanami. Na antenie TVN Turbo wyemitowano nawet dwa sezony jego programu "Nie ma Lipy". Teraz siłą rzeczy życie 41-latka musi być już nieco spokojniejsze z powodu narodzin córeczki, którą od niespełna trzech miesięcy intensywnie zajmuje się wraz ze swoją partnerką Kają.
Dziecko ma na imię Gaja i jest oczkiem w głowie rodziców. W "Dzień Dobry TVN" matka dziewczynki zdradziła jak wyglądał poród od kulis. Kobieta nie chciała, aby Hardkorowy Koksu uczestniczył w tym wydarzeniu. - Kazałam mu zostawić walizki i jechać na siłownię - zdradziła. Jak relacjonuje "DD TVN", kulturysta udał się więc na trening, a po jego zakończeniu otrzymał smsa, że może wrócić do szpitala, bo dziecko już się urodziło.
Początkowo para nie chciała zdradzić imienia dziewczynki. - Jak powiemy, to za chwilę co drugie dziecko będzie miało takie samo imię - stwierdził kulturysta. Z czasem jednak poinformowano, że dziecko nazywa się Gaja.
Teraz świeżo upieczeni rodzice odnajdują się w nowej roli. - Ja przewijam, Robert wyrzuca pieluchy. Ja nie potrzebuję dużo snu, Robert musi się wysypiać - skwitowała matka dziecka w "Dzień Dobry TVN".