Jan Błachowicz fenomenalnie zaprezentował się w pierwszej rundzie walki z Alexem Pereirą, konsekwentnie realizując swój plan i jeszcze do połowy drugiej odsłony wydawało się, że Polak zapisze kolejne zwycięstwo na swoim koncie. Tu jednak zaczęły się problemy, kiedy "Cieszyński Książę" stracił mnóstwo sił próbując utrzymać swojego rywala w parterze. Ten moment okazał się punktem zwrotnym, bowiem rundę ostatecznie wygrał Brazylijczyk, który po niejednogłośnej decyzji sędziów wygrał całe starcie. Pojedynek ten skomentowała w studiu "Polsat Sport" Joanna Jędrzejczyk.
Na takie słowa po porażce Jana Błachowicza zdecydowała się Joanna Jędrzejczyk! Ważny przekaz
"JJ" skupiła się przede wszystkim na miejscu, w którym przyszło walczyć Błachowiczowi podczas gali UFC 291. Salt Lake City, w którym organizowana była ostatnia gala federacji UFC położone jest bowiem aż 1300 m n.m.p., co zdecydowanie nie ułatwia walki i sprawia, że organizm zachowuje się zupełnie inaczej. Joanna Jędrzejczyk nie szczędziła również ciepłych słów pod adresem "Cieszyńskiego Księcia".
Joanna Jędrzejczyk bez ogródek po porażce Jana Błachowicza! Powiedziała to na antenie, padły ważne słowa
- Nie możemy zapominać o tym, że walczyli w Salt Lake City, na bardzo dużej wysokości. Trudno się walczy w takich miejscach. Trudno się oddycha, trudno się przygotowuje do takich walk i potrzeba czasu. Ja jestem dumna z Jana i chcę, żeby Janek wiedział, że tu wszyscy za niego trzymaliśmy kciuki. - powiedziała goszcząc w studiu Jędrzejczyk, kierując ciepłe słowa w kierunku Błachowicza.