Wielu wojowników MMA poświęca całe życie, by osiągnąć duży sukces. Jednym z nich był Norman Parke, który po występach w UFC świetnie radził sobie w KSW, a ostatnio trafił do freak-fightowych organizacji, w których zarabia olbrzymie pieniądze. "Stormin" chciał, by do Polski trafił także jeden z jego kolegów Rhys McKee. - Chcesz rewanżu? Walcz z moim kumplem z teamu, Rhysem McKee! Zaakceptuj warunki i wtedy pomyślę, czy dać ci rewanż, jeśli go pokonasz - mówił Parke w rozmowie z „Super Expressem” po FAME MMA 10.
NIE PRZEGAP! Paskudne zachowanie Rosjan po wygranej Gamrota w UFC. Nienawistne zachowanie wobec Polaka! Nie mogą się pogodzić
Rhys McKee mistrzem Cage Warriors. Miał zmasakrowaną twarz po walce
Rhys McKee stoczył dwa pojedynki w UFC, a ostatnio został zawodnikiem nie FAME MMA, a Cage Warriors. Na ostatniej gali pokonał Justina Burlinsona, nokautując go w trzeciej rundzie. Nowy mistrz organizacji skończył ze zmasakrowaną twarzą. Jeden i drugi wyglądał fatalnie.
Na twarz Irlandczyka trzeba było założyć wiele szwów. Mimo wielkiego bólu i obrażeń na głowie, usta układały się w szczery, piękny uśmiech.
Zobacz, jak wyglądała twarz Rhysa McKee po walce na Cage Warriors. Masakra!