To był naprawdę wyrównany pojedynek w walce wieczoru UFC. Mateusz Gamrot po pięciorundowym boju wygrał z Armanem Tsarukyanem po jednogłośnej decyzji arbitrów. Sędziowie punktowi byli jednomyślni. Całe trio wskazywało na to, że Armeńczyk z rosyjskim obywatelstwem wygrał pierwsze dwie rundy. Pozostałe trzy padły łupem "Gamera". To powinno zamknąć jakiekolwiek dyskusje na temat werdyktu. Rosjanie nie potrafią się jednak pogodzić z porażką pochodzącego z Krasnodaru zawodnika.
UFC: Rosjanie nie mogą pogodzić się z wygraną Gamrota!
Rosjanie wyciągają twitterowe wpisy dziennikarzy branżowych portali MMA, którzy twierdzą, że ich zdaniem to Tsarukyan bardziej zasłużył na zwycięstwo. Na łamach Sports24.ru stwierdzono, że 15 ekspertów wskazywało na Armeńczyka, a tylko 7 na Mateusza Gamrota. Do tego wykorzystano także absurdalny argument, który nie miał żadnego sensu.
NIE PRZEGAP! Wyjątkowa przepowiednia legendarnego Khabiba Nurmagomedova dla Mateusza Gamrota. Wiemy, co powiedział mu po walce
Dziennikarze z Rosji wskazywali na to, że sam Tsarukyan twierdził, że wygrał trzy rundy i uważał się w tym pojedynku za lepszego zawodnika. Zawodnicy w klatce nie są w stanie racjonalnie i obiektywnie oceniać, jak wygląda przebieg kolejnych 5-minutowych odcinków. Sam narożnik Tsarukyana twierdził przed ostatnią rundą, że na kartach punktowych może być 38-38.