Marcin Najman to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci polskiej sceny freak-fightów. Zawodnik z Częstochowy, choć ma wielu krytyków w Internecie i musi sobie radzić z hejtem, wydaje się nie przejmować negatywnymi komentarzami i wciąż robi swoje. Choć w przeszłości parokrotnie zapowiadał, że schodzi ze sceny i zamierza przejść na emeryturę, za każdym razem wracał do walk. Najman wciąż nie powiedział ostatniego słowa i ma jeszcze kilku rywali, z którymi chciałby się zmierzyć. Jest wielce prawdopodobne, że to może wydarzyć się już niebawem.
Najman po angielsku zapowiada powrót
Na razie wciąż nie wiadomo, kiedy i z kim zawalczy "Cesarz". Od marca tego roku nie zobaczyliśmy go w akcji, a jednym z powodów tak długiej rozłąki z freak-fightami jest kontuzja, jakiej Najman doznał w starciu z Jackiem Murańskim. 45-latek musiał przejść zabieg, ale obecnie z jego zdrowiem wszystko jest już w porządku i szykuje się do powrotu. Może o tym świadczyć również jeden z ostatnich filmików, jakie Najman opublikował w mediach społecznościowych.
Freak-fighter na swoim profilu na platformie X postanowił przemówić do kibiców... w języku angielskim. - Moi drodzy fani na całym świecie. Mam bardzo ważną wiadomość dla was. Wasz cesarz, cesarz polskich freak-fightów wraca niebawem. Bądźcie czujni, bo w najbliższym czasie nadejdą bardzo ważne wiadomości dla was. Do zobaczenia i trzymajcie się - powiedział Najman na nagraniu. W komentarzach pod wpisem od razu ruszyły spekulacje, z kim może zmierzyć się "Cesarz" i najczęściej przewijała się potencjalna walka z Boxdelem. Czy tak się stanie? Musimy poczekać na kolejne wiadomości od Najmana.
Listen on Spreaker.