Najman wrócił ostatnio do klatki i na gali High League 6 pokonał Pawła Jóźwiaka. Już w trakcie przygotowań do tej walki konflikt z Boxdelem mocno się zaognił. W związku z tym "El Testosteron" od razu zapowiadał, że jest chętny i gotowy na starcie z włodarzem FAME MMA, ale dopiero po pojedynku z prezesem FEN. Dlatego zachęcał Boxdela do sparingu w pierwszym możliwym terminie - 20 marca w częstochowskim klubie "Scout". Tego dnia na Michała Barona czekała nawet orkiestra, jednak zgodnie z jego zapowiedziami, do konfrontacji nie doszło. To dało pożywkę Najmanowi, który od tamtej pory raz po raz zaczepia rywala, jednak w dalszym ciągu liczy na pojedynek. W najnowszym nagraniu rzucił Boxdelowi kolejne wyzwanie i postawił konkretny deadline!
Marcin Najman rzucił Boxdelowi ostateczne wyzwanie! Padł konkretny termin na walkę
W mediach społecznościowych Najmana pojawił się filmik, w którym zdementował on słowa Boxdela o rzekomym wspólnym znajomym. Włodarz FAME MMA opowiadał w rozmowie z Sylwestrem Wardęgą, że to właśnie osoba trzecia prowadzi rozmowy dotyczące ewentualnego sparingu. - Nie ma takiego człowieka! - jasno przekazał 44-latek. Po chwili przywołał wydarzenia z niedoszłej konfrontacji 20 marca i postanowił rzucić rywalowi ostateczne wyzwanie.
- Żeby dać ci uratować resztki honoru, mówię ci, że masz czas do świąt. Jest jeszcze 9 dni. Wybierz sobie jaki tylko chcesz dzień, zapowiedz go jeden dzień wcześniej i przyjeżdżaj. Zrób to, co zapowiadałeś, bo w innym przypadku nie będziesz "Bombel" tylko będziesz miał pseudonim "walikupa" - powiedział Najman. - Skończ pier....ć i przyjeżdżaj! - zakończył.
Listen on Spreaker.