Marianna Schreiber postanowiła udzielić wyjątkowo szczerego wywiadu. Gwiazda federacji freak-fightowej Clout MMA powiedziała w rozmowie z "Radiem Zet", że przeżywa bardzo rozstanie z posłem Prawa i Sprawiedliwości, Łukaszem Schreiberem. Jak przyznała była uczestniczka w "Top Model", MMA jest dla niej metodą, aby móc przynajmniej częściowo odpłynąć myślami. Padły wyjątkowo smutne słowa.
Marianna Schreiber szczerze o rozstaniu z mężem. Wyjątkowo mocne wyznanie
Jak przyznaje Marianna Schreiber, nadal są w niej bardzo duże emocje spowodowane sytuacją osobistą.
- Dla mnie rodzina to zawsze była świętość. Mimo że popełniłam wiele błędów, to zawsze wspierałam swojego męża i kto mnie zna, kto nas zna, ten wie, że tak było. I ja nie mam dziś powodu ku temu, żeby na jakiś temat kłamać, tworzyć jakieś dziwne show, dla klikalności. Nie potrzebuje tego. Tak się stało, jak się stało i tyle (...) Chciałabym, żeby jeżeli ktoś kogoś nie kocha, mu o tym powiedział, że jeżeli np. nie chce z kimś być, mu o tym powiedział. Jeżeli ktoś nie czuje się na siłach, żeby udźwignąć rodzinę, to żeby mu o tym powiedział, jeżeli ktoś nie chce mieć dzieci to też, żeby o tym powiedział. (...) Mój mąż był miłością mojego życia i świata poza nim nie widziałam. Nawet teraz mi się zbiera na wzruszenie, bo nie potrafię o tym mówić normalnie, na sucho - mówi Schreiber
Schreiber wyznała, że treningi MMA pozwalają jej na to, aby móc na chwilę skupić się na czymś zupełnie innym i nie odczuwać tak swojej sytuacji osobistej.
- Nie patrzę się w sufit, nie zaczynam płakać, tylko wiem, że mam dużo rzeczy do zrobienia. Tak to bym siedziała i się rozklejała, a tak staram się zaakceptować to, co jest - mówi uczestniczka Clout MMA.