Pomimo upływających lat, Mariusz Pudzianowski wciąż może być przykładem dla swoich fanów, że ciężka praca popłaca i może doprowadzić naprawdę wysoko. 45-latek od wielu lat zalicza się do grona największych gwiazd federacji KSW i nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie się to zmieni. "Pudzian" stale wylewa siódme poty na siłowni, a fani nawet porównują go do Krzysztofa Ibisza przez jego ciężką pracę. Teraz jednak Mariusz Pudzianowski zdecydował się wyznać prawdę o swoim trybie życia.
Takich słów o sobie Mariusz Pudzianowski jeszcze nie słyszał! Może poczuć się jak Krzysztof Ibisz
Mariusz Pudzianowski czuje, że robi to za karę. Gwiazdor KSW dopiero po latach wyznał całą prawdę
W codziennym harmonogramie gwiazdora KSW musi znaleźć się czas na trening i jak mawia Mariusz Pudzianowski "samo się nic nie zrobi". Okazuje się jednak, że czasami siłacz musi zmuszać się do tego, aby wykonać zaplanowane ćwiczenia na danym dzień, o tym otwarcie powiedział dopiero teraz, decydując się chwilę szczerości podczas relacji na Instagramie.
Sprawdźcie, jaki majątek zgromadził Mariusz Pudzianowski, klikając w galerię zdjęć poniżej
Mariusz Pudzianowski musiał przyznać to publicznie! Czuje się, jakby robił to za karę. Po latach wyłożył kawę na ławę
"Pudzian" oprócz treningów prowadzi również wiele biznesów, którymi musi się na co dzień zajmować. Masa obowiązków nie zwalnia go jednak z ćwiczeń, które czasami przychodzą w bólach. - Wieczór i trzeba iść do swojego bałaganu. Po 12. godzinach na ogrodzie i zabawie w zbieranie wiśni, cholera aż się nie chce na tę salę wejść. Czasami wchodzę tam jak za karę - wyznał Mariusz Pudzianowski zwracając się do swoich fanów w mediach społecznościowych.