Parobiec ostro o Pudzianowskim: To sytuacja cyrkowa
Mariusz Pudzianowski w ostatniej chwili wycofał się z jubileuszowej gali XTB KSW 100. Wśród kandydatów na jego przeciwników wymieniano m.in. Łukasza „GOAT'a” Parobca, Errola Zimmermana czy Eddiego Halla. „Pudzian” nie zawalczył na gali, bo jak twierdził – nie był na to gotowy. W ostatnim czasie niespodziewanie pojawiła się informacja, że Pudzianowski może zawalczyć we freak-fightowej federacji FAME. I to w pojedynku dwóch na jednego. Z kolei potencjalnym rywalem „Dominatora” w KSW może być były strongman Eddie Hall.
Podczas gali GROMDA 20 w Pionkach, w rozmowie z „Super Expressem” ostro wypowiedział się o tej sytuacji niedoszły rywal Pudzianowskiego, Łukasz „GOAT” Parobiec.
To sytuacja cyrkowa. Okazuje się, że będzie toczył freak-fightowy pojedynek w KSW. Eddie Hall nie ma żadnej walki w MMA, nie licząc pojedynku z dwoma bliźniakami. Mariusz mówi w wywiadach, że ma pieniądze i nie musi walczyć we freakach. Myślę, że na FAME zostałby zmieszany z błotem – powiedział były zawodnik KSW.
„GOAT” ironizował, że być może Pudzianowski stawia na tych rywali, bo boi się dużo młodszych przeciwników, wskazując na siebie. Warto zaznaczyć, że Pudzianowski ma 48 lat, a Parobiec... zaledwie 44.
- Małpki skaczą, klauni skaczą, ludzie biją brawo. Mariusz Pudzianowski nie potrzebuje pieniędzy, ale jest w tym wieku, że może bać się walk z takimi młodymi zawodnikami jak ja – stwierdził.
Oglądaj całą rozmowę z Łukaszem „GOAT'em” Parobcem z gali GROMDA 20 na kanale KOLOSEUM na YouTube.