Marta Linkiewicz mocno podniecona! Wszystko po tych słowach kobiety, zrobiło się gorąco

Jedyną walką kobiet podczas sobotniej gali FAME MMA 11, odbywającej się w Arenie Gliwice, było starcie Karoliny "Way of Blonde" Brzuszczyńskiej i Patrycji Wiei. Pierwsza z nich miała okazję walczyć w oktagonie podczas wcześniejszych imprez freak-fightowej federacji, dla drugiej był to debiut w formule MMA. Zdecydowaną faworytką była Brzuszczyńska, jednak pojedynek okazał się wyjątkowo zacięty. Obie zawodniczki prezentowały dynamiczne akcje, mimo że większość starcia rozgrywała się w parterze. Ostatecznie o wszystkim zadecydowali sędziowie, którzy jednogłośnie przyznali zwycięstwo "Way of Blonde". Takiego werdyktu przed walką spodziewała się większość ekspertów, a głośno mówiło się o szansie tej zawodniczki na mistrzowski pas dzierżony przez Martę Linkiewicz. Podczas wywiadów w oktagonie, poruszono ten temat, a głos zabrała sama zainteresowana.

Piękna gwiazda FAME MMA weźmie ślub! Jej partnerka to seksbomba, znamy szczegóły

W oktagonie wywiady przeprowadził Mateusz Kaniowski, który bezpośrednio spytał Brzuszczyńską o jej przyszłość. Ta bez ogródek odpowiedziała, że jej celem jest walka z "Linkimaster" o pas, który jest jej marzeniem. Wydawało się, że na tej deklaracji się skończy, ale wtedy w klatce pojawiła się sama Linkiewicz. Prowadzący natychmiast skorzystał z okazji i zapytał mistrzynię, czy przyjmuje ona wyzwanie pretendentki. Odpowiedź zawodniczki wywołała ogromne emocje wśród fanów FAME MMA.

- Oczywiście, że przyjmuję to wyzwanie. Karolina jest dla mnie w tej chwili największym wyzwaniem. Jestem mocno... podniecona tą walką - wyznała szczerze posiadaczka tytułu mistrzowskiego kobiet w FAME MMA. Fani tej organizacji już zacierają ręce na to starcie, jednak na szczegóły pozostaje wciąż czekać.