Historia pisze się na naszych oczach? Mariusz Pudzianowski i Mamed Khalidov to dwie wielkie legendy organizacji KSW. Obaj budowali MMA w Polsce i z pewnością ich potencjalne starcie rozgrzeje nie tylko cały kraj, ale i Europę. Niewykluczone, że do pojedynku Pudzianowski – Khalidov dojdzie już w grudniu w Gliwicach podczas ostatniego wydarzenia organizacji KSW w tym roku. O potencjalnym starciu wypowiedział się przed ostatnim pojedynkiem w Ostrowie Wielkopolskim mistrz wagi ciężkiej Phil De Fries.
Mistrz KSW Phil De Fries rzuca wyzwanie Mariuszowi Pudzianowskiemu. Pobiją się o... pas emeryta?
Pudzianowski – Khalidov: Na kogo stawiałby Phil De Fries?
Phil De Fries nie ukrywa, że sam ma chrapkę na starcie z Mariuszem Pudzianowskim. Na razie najwyraźniej do niego nie dojdzie. Sam „Pudzian” pisał w mediach społecznościowych, że przyjdzie na niego czas, ale to jeszcze nie ten moment kariery dla byłego strongmana.
Zobacz najlepsze zdjęcia z gali KSW 74. Krwawe ujęcia, brutalne wojny...
Na kogo mistrz KSW stawiałby w pojedynku Pudzianowski – Khalidov? - Mamed jest kompletnym zawodnikiem sportów walki. Może Pudzian byłby w stanie go obalić, ale i tak stawiałbym na Khalidova – powiedział Anglik.
Wielka zmiana w walce Ferrari – Bomba! Będą skakać sobie po głowach? Nowe zasady!
Phil De Fries o pojedynku z Pudzianowskim
De Fries przyznaje wprost, że starcie z Pudzianowskim rozpala jego wyobraźnię.
- Pojedynek z „Pudzianem” byłby świetnym starciem. Za te same pieniądze dostaje łatwiejsze walki, tak jak z Bombardierem. Po co ma wchodzić do ringu na ciężkie pojedynki? Kiedy Pudzian będzie miał 60 lat, ja będę po 50-tce. Możemy bić się o pas staruszków (śmiech) – żartował w rozmowie z „Super Expressem”.