Wielkimi krokami zbliża się kolejna gala KSW. Tym razem jednak z największych federacji w Europie zatrzyma się w Gdańsku, a całe wydarzenie odbędzie się w Ergo Arenie. W walce wieczoru kibice będą świadkami prawdziwych grzmotów, ponieważ w oktagonie zameldują się Artur Szpilka oraz Arkadiusz Wrzosek. Były pretendent do tytułu mistrzowskiego w boksie ma bardzo obiecujący początek w klatce, ponieważ ma na swoim koncie trzy walki i wszystkie wygrane przez Szpilkę. Wrzosek też ma imponujący rekord, ponieważ także nie zaznał jeszcze porażki w formule MMA. Znakomity kick-bokser pokonał do tej pory takich zawodników jak: Tomasz Sarara, Tomas Mozny, Bogdan Stoica oraz Ivan Vitasovic. Ponadto na gali XTB KSW 94 dojdzie także do walki o tymczasowy pas mistrzowski wagi piórkowej. W rewanżowym starciu zobaczymy Roberta Ruchałę i Patryka Kaczmarczyka. Ostatnio Ruchała wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
Artur Szpilka zadziwił wszystkich! Ogromna porcja na talerzu
Nie jest tajemnicą, że Szpilka przed każdą walką przygotowuje się w 100%. Razem ze swoim trenerem nie tylko zasuwa na treningach, ale również Tomasz Miękina nie opuszcza Szpilki na krok mieszkając u niego podczas przygotowań oraz razem z nim przechodzi przez głodówkę, którą panowie odbywają co tydzień w niedzielę.
Kilka tygodni temu w rozmowie z kanałem "In The Cage" zabrał głos w sprawie świadomej głodówki. - Od razu sobie zamówię burgera, czy coś i ostatni posiłek po walce zjem. Rano już niedzielę nie jem normalnie. Do kościoła i cały dzień sobie odpoczywamy, relaksujemy się. (...) Mówiliśmy z "Kosteczką", że nie ma wyjątków - wyznał Szpila, zaznaczając, że po walce z Wrzoskiem nie ma zamiaru odstępować od swojego postanowienia.