Tomasz Hajto bez wątpienia jest jedną z tych postaci polskiego sportu, która wywołuje skrajne emocje. Jedni cenią go za bezpośrednie i stanowcze opinie, drudzy za to samo go krytykują. Nic dziwnego, że po wybitnego reprezentanta Polski w piłce nożnej w końcu sięgnęła freak-fightowa organizacja. CLOUT MMA, czyli federacja promowana m.in. przez Sławomira Peszkę, skusiła Hajtę na walkę i już 5 sierpnia dojdzie do jego oczekiwanego debiutu. Przed niespełna 51-latkiem spore wyzwanie, bo naprzeciwko niego stanie 15 lat młodszy były siatkarz, Zbigniew Bartman. Hajto jest jednak pewny siebie i w trakcie przygotowań dał z siebie wszystko, a w ich końcówce sporą wygodą było dla niego poruszanie się po Warszawie luksusowym Rolls-Royce'em!
Hajto w samochodzie za dwa miliony złotych
"Super Express" przyłapał byłego piłkarza i trenera w centrum Warszawy, gdy ten akurat wsiadał do auta. Ten czarny Rolls-Royce to prawdziwe cacko, którego wartość oscyluje w granicach nawet dwóch milionów złotych! Jednak uwagę przechodniów przykuwał nie tylko luksusowy samochód, lecz także strój Hajty. Bohater gali CLOUT MMA 1 postawił na niezwykle kolorową bluzę, na której były niemal wszystkie kolory tęczy. Były piłkarz z pewnością zrobi wszystko, by po walce być równie opromienionym.
Co ciekawe, w podobnym Rolls-Royce'ie kilka miesięcy temu widziano Marcina Najmana. Jednym ze sponsorów "El Testosterona" jest firma "Kostka Transporte", której właściciel jest dobrym kolegą Hajty. To właśnie on sprezentował byłemu piłkarzowi luksusowy samochód na kilka dni przed walką. Zdjęcia Tomasza Hajty w Rolls-Royce'ie znajdziesz w powyższej galerii!