Perak nie dożył 40. urodzin. Obchodziłby je we wrześniu tego roku, lecz nagła śmierć pokrzyżowała jakiekolwiek plany. W profesjonalnej karierze stoczył 35 walk, z których wygrał 26, osiem przegrał, a jedną zremisował. W gronie jego pogromców znajduje się dwóch Polaków. Na gali KSW 10 Jan Błachowicz wygrał z nim przez duszenie zza pleców w drugiej rundzie, z kolei niecałe sześć lat później Marcin Tybura wygrał z Chorwatem przez TKO na gali M-1 Challenge 47. "Mean Machine" ostatnią walkę stoczył w sierpniu 2017 roku. Od tamtej pory skupił się na trenowaniu młodszych zawodników. W ojczyźnie uważany jest za jednego z założycieli MMA, a jego śmierć była ogromnym ciosem dla wszystkich.
Z samego rana Mariusz Pudzianowski katował swoje ciało. To musiało boleć!
Nie żyje były rywal Błachowicza! Perak walczył dla KSW, zmarł nagle
Perak był założycielem klubu MMA "Gladiator". W nim szkolił wielu zawodników, a niedawno założył też sekcję boksu. Rodacy wypowiadają się o jego karierze z szacunkiem i nie dowierzają, że odszedł tak nagle. Tym bardziej, że nie skupiał się wyłącznie na sporcie. Miał znakomity wpływ na młodzież, co przekuwał także na lokalne akcje humanitarne.
Jacek Murański chce zostać prezydentem. 52-letni gwiazdor FAME MMA podał datę, wszyscy w szoku
W galerii poniżej dowiesz się, jakie wykształcenie ma Jan Błachowicz:
- Perak osiągnął godne pozazdroszczenia wyniki w swojej karierze, był mistrzem świata w wadze ciężkiej i półciężkiej. Dzięki udanej karierze przyciągnął do sportu wielu młodych ludzi i często był jednym z organizatorów akcji humanitarnych mających na celu zebranie pomocy dla potrzebujących mieszkańców Dubrownika - przypomniał chorwacki portal "Dubrovacki Dnevnik". Pochodził on właśnie z Dubrownika i mocno angażował się w lokalną działalność.