Jakub Wikłacz gościł w redakcji "Super Expressu" po gali XTB KSW 77 w Gliwicach. Nowy mistrz kategorii koguciej nie ukrywał, że dopiero dochodzi do niego sukces, który udało mu się osiągnąć. W pasjonującej trylogii, po 25 minutach walki rozprawił się z Sebastianem Przybyszem, wygrywając po niejednogłośnej decyzji sędziów. - Cały czas prosiłoby się o nasze starcia, bo są tak dobre i jesteśmy zawodnikami tak wysokiej klasy - mówi Wikłacz w rozmowie z "Super Expressem".
Walka Pudzianowski – Khalidov pobiła rekord oglądalności! Hitowy wynik XTB KSW 77, mamy komentarz
Nowy mistrz KSW Jakub Wikłacz: Dopiero to do mnie dochodzi!
Wikłacz nie ukrywał wielkiej dumy i radości, ale na ten moment nie miał jeszcze okazji nacieszyć się swoim sukcesem. - Ten pas jest dość ciężki, ale najcięższa była droga do niego. Nie sama walka. Nie zdążyłem się jeszcze nim nacieszyć, bo cały czas jestem w obowiązkach. Jeszcze do mnie dochodzi ta wygrana i sam sukces - przyznał nowy mistrz kategorii koguciej.
W rozmowie z "Super Expressem" opowiedział też, jaką rolę w jego karierze odegrała Joanna Jędrzejczyk, była mistrzyni organizacji KSW. - Dzięki niej dużo osiągnąłem. Jej słowa, że będę mistrzem mam cały czas w głowie - przyznaje Wikłacz.
Oglądaj cały wywiad z Jakubem Wikłaczem po gali KSW 77 w materiale wideo na Sport.se.pl i kanale KOLOSEUM.