Wiele osób ze świata sportu i szeroko pojętego show-biznesu gorzko opłakiwało wielką stratę na początku października. Dawid Ozdoba zmarł 3 października. Jego ciało znaleziono w jednym z warszawskich parków. Wiele osób nie mogło uwierzyć w to, co się stało. Żegnało go wiele osób. W ostatnim czasie Dawid Ozdoba zmagał się z poważnymi problemami. Walczył z depresją – jedną z najbardziej podstępnych chorób. 14 października w rodzinnym Drawsku Pomorskim odbył się pogrzeb Dawida Ozdoby.
Pogrzeb Dawida Ozdoby. Tajemnicza data na krzyżu
Żałobnicy opłakiwali śmierć Dawida Ozdoby. W przycmentarnej kaplicy pojawiło się wiele osób, które żegnały gwiazdę freak-fightowych walk czy tancerza. Kondukt żałobny towarzyszył mu w ostatniej ziemskiej drodze.
Pogrzeb Dawida Ozdoby. Został pochowany w białej trumnie
Orszak prowadzony był przez mężczyznę z krzyżem. Widać na nim zaskakujący szczegół. Chodzi o datę śmierci, która została odnotowana jako 8 października. Policja potwierdzała informacje o tym, że ciało mężczyzny odnaleziono 3 października. Taka data pojawiła się również na nekrologu. Być może doszło do niefortunnej pomyłki. Tego, niestety, nie wiadomo.
Kim był Dawid Ozdoba?
Ozdoba był jednym z prekursorów freak fightów w Polsce. Jego starcie z Robertem "Hardkorowym Koksem" Burneiką podczas MMA Attack 3 w kwietniu 2013 r. przeszło do historii. Później trener personalny związał się z federacją FAME MMA od pierwszej gali i stoczył dla niej dwie walki. Po porażce na FAME 2 z Markiem "AdBusterem" Hoffmanem zniknął z internetu. Po czasie przyznawał, że zmagał się z poważną depresją i hejt mocno go przybił. Wydawało się, że 45-latek poradził sobie z chorobą, miał nawet propozycję walki dla odradzającego się MMA Attack, jednak kilka dni po czwartej gali pod tym szyldem zmarł.