Walka Popek - Norman Parke była jednym z najważniejszych wydarzeń ostatniej gali FAME MMA. Polscy fani mocno ostrzyli sobie zęby na następny pojedynek popularnego muzyka w klatce. Tym bardziej, że w ostatnich miesiącach Popek znacząco zmienił swoje życie. Zamiast imprezować wziął się za ciężkie treningi i wylewał siódme poty na siłowni i w salce. Wszystko po to, by być w życiowej formie po ciężkiej kontuzji ręki. Niestety, po kilku sekundach walki z Parke'iem Polak bardzo nieszczęśliwie wyprowadzić cios. Znany i lubiany raper trafił rywala w plecy, a po chwili krzyknął z bólu i polały się łzy. Widać było wyraźnie, że straszliwie cierpi. Teraz, gdy emocje już opadły, Popek pokazał na Instagramie swoją rękę przy okazji roastu, organizowanego przez Mariusza Pudzianowskiego.
Tak wygląda ręka Popka po walce na FAME MMA
Wielu kibiców od razu zaczęło współczuć wielkiej gwieździe polskiej estrady i freak fightów. Tym bardziej, że gołym okiem widać było, że w zachowaniu Popka nie było ani odrobiny aktorstwa - ból, płacz i wszystko co towarzyszyło kontuzji było niezwykle autentyczne. Po nowym zdjęciu na Instagramie wielu fanów wciąż może tylko wspierać Popka, jednocześnie mu współczując.
Widać bowiem wyraźnie, że kontuzja nie daje o sobie zapomnieć. Popek opublikował na portalu społecznościowym fotkę w towarzystwie Mariusza Pudzianowskiego. Na kontuzjowanej ręce widać specjalny stabilizator, mający pomóc gwiazdorowi szybciej uporać się z urazem. A Popek ma dla kogo wracać, ponieważ jego kibice wiele razy udowadniali, że są z nim na dobre i na złe.
i
Popek o kontuzji
Jeszcze zanim wyżej opublikowane zdjęcie pojawiło się w sieci, to Popek skomentował swoją kontuzję, zdradzając swoje odczucia. - Siemanko, witam wszystkich serdecznie i was pozdrawiam i serdecznie wam dziękuję za to, że byliście ze mną. Za te wszystkie komentarze, gdzie życzyliście mi zdrowia bardzo wam dziękuję. No niestety kontuzja... tego nie mogłem przeskoczyć. Walka szła po mojej myśli i gdyby nie łapa, to bym rozje***. Sport to zdrowie - przekazał na Instagramie swoim fanom.
