Walka dla freak fightowej organizacji to dla wielu osób prawdziwe marzenie, a dla inny okazja do tego, aby zarobić naprawdę niemałe pieniądze, czego doskonałym przykładem jest chociażby Karolina Owczarz. Zawodniczka KSW podjęła jednak ogromne ryzyko, bowiem w przypadku ewentualnej przegranej z Martą Linkiewicz na gali FAME 22 na PGE Narodowej, jej powrót do KSW jest raczej niemożliwy. Kwoty, jakie proponują włodarze freak fightowych organizacji są jednak kuszące, a poszczególni zawodnicy potrafią zainkasować za jedną walkę nawet kilkaset tysięcy złotych, co niedawno potwierdził Arkadiusz Tańcula. Jeden z weteranów federacji FAME ujawnił, że za swoją najlepiej płatną walkę otrzymał pół miliona złotych. Mogłoby się więc wydawać, że na koncie bankowym aktora znanego m.in. z występów w serialu "Lombard. Życie pod zastaw" znajdują się setki tysięcy złotych, o ile nie miliony. Prawda okazuje się być jednak całkowicie inna. Wszystko bowiem ze względu na fakt, że Tańcula nie odkłada swoich pieniędzy i wyznaje zasadę, że pieniądz robi pieniądz.
Prawda o majątku Arkadiusza Tańculi zwala z nóg. Na koncie bankowym nie ma prawie nic
Tuż przed galą FAME 22 na PGE Narodowym, Arkadiusz Tańcula zmierzył się z pytaniami od internautów w Q&A, które pojawiło się na kanale "Pato News" na YouTube. Jedno z nich dotyczyło właśnie majątku aktora występującego w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Okazuje się, że ten nie ma odłożonych w zasadzie żadnych oszczędności, a nawet miał debet. - Ogólnie, to ja na koncie mam niewiele. Parę tygodni temu to miałem -18 złotych. Mam tam parę nieruchomości, jakieś dwa samochody, jakieś zegarki, motocykl i w ogóle, ale wszystkie pieniądze inwestuję i na razie u mnie pracują. Czuję się, jakbym był normalnie biednym gościem, bo na koncie mam niewiele - wyznał Tańcula ujawniając prawdę o swoim majątku. Taki stan rzeczy nie przeszkadza jednak "Aroyowi", bowiem jak sam mówi, nie posiadając zbyt wiele pieniędzy, nie imprezuje i nie wydaje ich na głupoty.
Do tej pory Akradiusz Tańcula stoczył aż 11 pojedynków w federacji FAME. Pierwszy z nich miał miejsce w marcu 2020 roku na gali FAME MMA 6, gdzie "Aroy" mierzył się z Alanem Kwiecińskim. Historia zatoczyła koło, bo na PGE Narodowym w Warszawie obaj zawodnicy ponownie spotkają się w klatce i Kwieciński będzie chciał zrewanżować się Tańculi za porażkę sprzed ponad 4 lat. Gala FAME 22 już 31 sierpnia.
Listen on Spreaker.