Mariusz Pudzianowski

i

Autor: Instagram/pudzianofficial Mariusz Pudzianowski

Nie zna granic

Przeżegnaliśmy się, gdy poznaliśmy plany Mariusza Pudzianowskiego. Nagranie rozeszło się po sieci. To jest niepojęte

2024-09-06 11:29

Mariusz Pudzianowski mimo upływających lat nie zamierza zwalniać tempa i stawia przed sobą kolejne wyzwania. Jego fani wciąż czekają na informacje, kiedy legenda polskiego sportu stoczy kolejną walkę w KSW, ale takich wieści na razie nie ma. Sam Pudzianowski nieustannie w pocie czoła pracuje na siłowni i teraz postawił sobie wyzwanie, w które wielu jego fanów aż nie morze uwierzyć.

Powoli można zgubić się w liczeniu inicjatyw i wyzwań, jakim podejmuje się Mariusz Pudzianowski. Były strongman nigdy nie bał się stawiać czoła trudnym zadaniom i chętnie sprawdzał się w nowych rolach. Był rugbystą, jest przedsiębiorcą, występował w programach rozrywkowych i wciąż jest aktywnym zawodnikiem mieszanych sztuk walki. W MMA miał być "na chwilę", ale pozostał na wiele, wiele lat i nadal nie powiedział ostatniego słowa. Niedawno zapowiadał, że chce stoczyć jeszcze co najmniej dwie walki. Na pierwszą z nich wciąż czekamy.

QUIZ: Test o Mariuszu Pudzianowskim. Więcej niż jeden błąd to wstyd dla fanów Pudziana!

Pytanie 1 z 14
Skąd pochodzi Mariusz Pudzianowski?

Pudzianowski nie zwalnia

Pudzianowskiego w klatce KSW nie widzieliśmy od czerwca ubiegłego roku, kiedy to podczas gali na PGE Narodowym przegrał z Arturem Szpilką i była to jego druga porażka z rzędu. W połowie 2024 roku mówiło się o jego możliwym powrocie do walk, ale oficjalnych wiadomości o kolejnym starciu nie mamy. Niewykluczone, że Pudzianowskiego zobaczymy na KSW 100, które odbędzie się w listopadzie. Taki jubileusz bez Pudziana trudno sobie wyobrazić. Na razie zawodnik MMA w pocie czoła pracuje na siłowni.

Oryginalny cel Pudzianowskiego

A że Pudzianowski lubi przekraczać kolejne granice, wiemy nie od dziś. Niedawno na jego profilu w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z siłowni właśnie, gdzie ćwiczy na ergonometrze, a więc na przyrządzie, na którym imituje się ruchy wioślarskie. - Ale to zajezdnia - westchnął zmęczony Pudzianowski. W opisie do nagrania zapowiedział jednak, że za 11 tygodni chce ćwiczyć na przyrządzie nieprzerwanie przez... 30 minut. - 30 minut ciągiem. Ja pierd**** Mariusz, ty jesteś świrem - nie dowierzał jeden z fanów.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze