Mariusz Pudzianowski

i

Autor: Instagram/ pudzianofficial Mariusz Pudzianowski

Pudzianowski opowiedział, jak zrobili mu "lewatywę". Nie było litości, okropne męki

2021-10-06 15:44

Mariusz Pudzianowski narzucił sobie ostatnio spore tempo toczenia walk. W październiku w klatce KSW pojawi się po raz trzeci w tym roku i czeka go naprawdę ciężkie zadanie. Dlatego "Pudzian" chce być do niego jak najlepiej przygotowany. 44-latek wylewa na sali treningowej siódme poty i dostaje mocny wycisk od innych zawodników, o czym chętnie opowiada w mediach społecznościowych.

Mariusz Pudzianowski w pewnym momencie miał bardzo długą przerwę w występach KSW. W dużej mierze spowodowane było to przez problemy zdrowotne, z którymi borykał się długimi miesiącami. Na szczęście "Pudzian" doszedł do siebie, jest już w pełni zdrowia i znów może występować w mieszanych sztukach walki. Pudzianowski do KSW wrócił z przytupem.

Wyjaśniło się, kim dla tego 10-latka jest Mariusz Pudzianowski. Wyznanie chwyta za serce

Pudzianowski dostał okropny wycisk. Mówi o robieniu lewatywy

W 2021 roku stoczył już dwie walki, a to nie koniec! W marcu pokonał Nikolę Milanovicia, a w czerwcu Łukasza Jurkowskiego. Pod koniec października natomiast dojdzie do długo wyczekiwanej walki. Pudzianowski zmierzy się z Serigne Ousmane Dią, znanym lepiej jako "Senegalski Bombardier". Pojedynek miał się odbyć już w marcu tego roku.

To prawdziwa zmora Mariusza Pudzianowskiego. O wszystkim opowiedział, mało kto przeżywa to samo

Nie doszło do niego ze względu na poważne problemy zdrowotne reprezentanta Senegalu. Włodarze KSW nie poddali się i doprowadzili ostatecznie do tej walki. Pudzianowski dawno nie miał okazji rywalizować z o wiele cięższym od siebie rywalem, dlatego musi być doskonale przygotowany do tego, co czeka go na gali KSW 64.

Szczere wyznanie Pudzianowskiego po treningu

W mediach społecznościowych można zobaczyć, że Pudzianowski bardzo poważnie podchodzi do swoich zadań i niemal codziennie trenuje. I to ciężko, o czym świadczy ostatnie nagranie. W środę miał zaplanowane sparingi. Rywale dali mu mocno w kość.

- Sparingi w dużych rękawicach. Jeden szybki zając, drugi wielki i szybki i boksujemy. W piątek im się odgryzę, dzisiaj lewatywę mi zrobili, ale ulitowali się. W piątek nie będę miał dla was litości - powiedział Pudzianowski na Instastories po rywalizacji z Rafałem Kijańczukiem i Michałem Bednarskim.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze