Walka Roberta Ruchały z Kacprem Formelą była niesamowicie emocjonująca. Wszyscy kibice liczyli na fenomenalny pojedynek i kompletnie się nie zawiedli. Obaj zawodnicy od początku ruszyli na siebie zupełnie nie kalkulując, co za chwilę się wydarzy. Ruchała próbował obalić swojego rywala, jednak ten bardzo dobrze się bronił. W kolejnej odsłonie nie było wielu wydarzeń, które mogłyby przechylić szalę zwycięstwa na jedną lub drugą stronę.
Decydująca okazała się trzecia runda. Wtedy Ruchała próbował ekwilibrystycznych kopnięć, jednak Formela nie dał się na to nabrać i złapał rywala od tyłu. Doświadczony 26-latek wydostał się z tej pozycji, dosiadł rywala i ubił go w parterze.
To nie był koniec emocji, ponieważ po zakończonej walce Ruchała poprosił swoją partnerkę o rękę! Niesamowite wydarzenie na arenie w Gliwicach przy jubileuszowej gali KSW 100.