Jan Błachowicz

i

Autor: TOMASZ RADZIK / SUPER EXPRESS Jan Błachowicz

Kolejny zabieg

Strach patrzeć na twarz Jana Błachowicza. Zdjęcie dla ludzi o mocnych nerwach. Tego nikt nie chce przeżywać

2024-03-25 10:34

Jan Błachowicz na razie nie wróci do klatki UFC i nie jest jasne, czy wydarzy się to jeszcze w tym roku, choć sam zawodnik na pewno chciałby pojawić się w oktagonie jak najszybciej. Na przeszkodzie stoją jednak problemy zdrowotne. Parę miesięcy temu "Cieszyński Książę" był już na stole operacyjnym, ale pod skalpel musiał pójść jeszcze raz. Tym razem dokonał również innego zabiegu...

Jan Błachowicz ostatnio w klatce pojawił się w lipcu 2023 roku. Wówczas na gali UFC 291 zmierzył się z Alexem Pereirą i niestety dla niego oraz polskich kibiców poniósł dziesiątą porażkę w karierze. Przegrana sprawiła, że były mistrz UFC oddalił się od odzyskania pasa. Drugą złą informacją było to, że Błachowicz będzie potrzebował dłuższej przerwy, a związane było to z problemami zdrowotnymi. Jeszcze pod koniec 2023 roku ogłosił, że musi oddać się w ręce lekarzy, bo na treningach nie walczy z rywalem, a przede wszystkim z bólem.

QUIZ: Rozpoznasz gwiazdy polskiego MMA? O komplet nie będzie łatwo! Nie tylko Pudzian i Mamed
Pytanie 1 z 15
Zaczynamy od czegoś łatwego. Kim jest ta gwiazda KSW?
QUIZ: Rozpoznasz gwiazdy polskiego MMA? O komplet nie będzie łatwo! Nie tylko Pudzian i Mamed

Problemy zdrowotne dotyczyły barku. Niedługo po ogłoszeniu przerwy od treningów Błachowicz przeszedł operację, która potrwała dłużej niż zakładano. Niestety nie był to koniec przykrych zabiegów dla byłego mistrza, bo w miniony weekend kolejny raz trafił na stół operacyjny. Raz jeszcze lekarze naprawiali mu bark. Błachowicz "skorzystał z okazji" i jednocześnie zadbał również o inną rzecz.

- Jak już byłem pod narkozą to dlaczego od razu nie przepłukać zatok? - napisał we wpisie na Instagramie Błachowicz. - Czuję się naprawdę dobrze. Cieszę się na maxa, że mam ten proces już za sobą. I z tą energią wchodzę na kolejny etap! Jeszcze chce zrobić coś dużego. Dla siebie i dla Was - zaznaczył reprezentant Polski.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze