Na tę walkę od wielu tygodni czekają fani FAME MMA. Podczas dziewiątej gali, do której dojdzie już w sobotę 6 marca, w oktagonie spotkają się przede wszystkim Sylwester Wardęga i Kacper "Blonsky" Błoński. YouTuber znany przede wszystkim ze swoich "pranków", które pozwoliły mu się wybić w sieci, do tej pory nie miał ze swoim rywalem zatargów, jednak wszystko wskazuje na to, że tuż przed starciem może się to zmienić. We wtorkowy wieczór w sieci pojawiła się zapowiedź walki Wardęgi i Błońskiego, która niemal natychmiast mogła pochwalić się sporą oglądalnością, osiągając w ciągu godziny ponad 100 tysięcy odsłon. Obaj zawodnicy mieli w niej kilka ostatnich słów dla swojego rywala i to właśnie one podniosły ciśnienie Wardędze.
CZYTAJ TAKŻE: Kizo POZNAŁ NOWEGO rywala, z którym zmierzy się na FAME MMA 9! Wszystko jasne
Popularny YouTuber nie wytrzymał i musiał napisać komentarz pod materiałem, w którym zwrócił się bezpośrednio do "Blonskyego", wyzywając go m.in. od hipokryty. Wpis Wardęgi szybko uzyskał kilkanaście tysięcy polubień fanów, którzy podzielają jego zdanie. Wszystko przed jedno zdanie wypowiedziane przez Błońskiego.
Zobacz także: Marcin Najman narażał swoje życie
- Przyznam zupełnie szczerze, że podniósł mi ciśnienie Kacper tym trailerem. Mówisz o tym, że wiedziałem co podpisuję? Hipokryto, no to respektuj do końca umowę z Team X bo wiedziałeś co podpisujesz, a nie uciekłeś po kilku miesiącach bo po Eluwinie ego wystrzeliło i chciałeś lepsze warunki finansowe. Ja podpisałem umowę i ją wypełnię. Tym się różnimy. Wszedłeś do mojego lasu, kto sieje wiatr zbiera burzę. WATAHA NIE GRYZIE, WATAHA POŻERA - napisał Wardęga pod filmem.