Michał Boxdel Baron, Sylwester Wardęga

i

Autor: YouTube/ Aferki, FAME MMA screen Michał "Boxdel" Baron, Sylwester Wardęga

tajemnicza wiadomość

Sylwester Wardęga ujawnił wiadomość, jaką dostał od Boxdela! Wysłał mu tylko jedno słowo

2024-09-03 13:55

Gala FAME 22 na PGE Narodowym miała być wielkim wydarzeniem dla całej organizacji FAME MMA. Wydarzenie borykało się jednak z wieloma problemami, a część z zaplanowanych pierwotnie walk nie odbyła się lub została zmieniona. Prawdziwą bombę odpalił jednak Sylwester Wardęga, publikujący kolejny materiał obciążający Michała „Boxdela” Barona, jednego z szefów FAME. Teraz Wardęga ujawnił, jaką wiadomość otrzymał od „Boxdela” po publikacji swojego filmu.

Sylwester Wardęga był jednym z tych, którzy ujawnili tzw. Pandora Gate, czyli aferę związaną z postaciami z polskiego internetu. Wardęga opublikował materiały obciążające m.in. Stuu, Marcina Dubiela czy Michała „Boxdela” Barona właśnie. Czas jednak mijał, a jedyną osobą, która poniosła konsekwencje prawne, był Stuu. Wyglądało również na to, że Wardęga i Baron zaczęli odbudowywać swoje relacje, obaj wrócili również do FAME. Jak się okazało, dla Wardęgi był to jednak tylko czas zbierania kolejnych materiałów pogrążających Boxdela, a ujawnił je on właśnie dzień przed galą FAME 22. Jedną z konsekwencji wideo opublikowanego przez internetowego twórcę było choćby wycofanie się z wydarzenia na PGE Narodowym Piotra Szeligi, którego partnerkę obrażał Baron.

Sylwester Wardęga dostał tajemniczą wiadomość od Boxdela

Do tej pory jeden z szefów FAME MMA nie zabrał publicznie głosu na temat materiałów opublikowanych przez Wardęgę. Ten jednak zdradził, że Boxdel odezwał się do niego po publikacji najnowszego wideo na jego temat. Podczas jednej ze swoich transmisji na żywo Sylwester Wardęga ujawnił, co Michał Baron wysłał do niego po wspomnianym filmie. Okazało się, że była to bardzo tajemnicza wiadomość, zawierająca... jedno słowo. – Boxdel jest na tyle dziwnym typem, że napisał do mnie po moim filmie: "zagrajmy". Taką wiadomość mi wysłał. On się niczym nie przejął, ma wszystko gdzieś. Dla niego to jest gierka jakaś. Napisał tak zawadiacko "zagrajmy". Nie wiem jak to interpretować – zdradził Wardęga. Póki co fani czekają na obszerniejszą i oficjalną wypowiedź od Michała Barona na temat wideo Wardęgi.

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze