Mamed Khalidov wzbudzał ostatnimi czasy bardzo duże emocje wśród fanów polskich sportów walki. Pojawiły się wiadomości świadczące o tym, że wielokrotny mistrz federacji spróbuje swoich sił w boksie, a jego rywalem miał być potencjalnie Tomasz Adamek, który został zaprezentowany wczoraj jako nowy nabytek federacji FAME MMA. Okazuje się jednak, że do pojedynku może nie dojść. Świadczy o tym wiadomośc, jaką Khalidov zostawił w swoich mediach społecznościowych.
Mamed Khalidov zadecydował o przyszłości. To tam będzie walczył
Kiedy stało się jasne, że Adamek będzie walczył w FAME MMA, to w jego ślady pójdzie Khalidov, który wyrażał zainteresowanie walką pięściarską, a jego potencjalnym rywalem miał być właśnie Adamek. Niespodziewanie Khalidov zamieścił na swoich mediach społecznościowych informację, która całkowicie odcina go od federacji freak-fightowej. Na Instagramie mistrza pojawił się wpis, na którym prezentuje on się wraz z Michałem Materlą i mówi otwarcie, że KSW to jego miejsce na świecie.
- KSW to jest moje miejsce forever - napisał Khalidov na zamieszczonej przez siebie publikacji,