Dołączenie Tomasza Adamka do grona zawodników FAME MMA wywołało niemałe zamieszanie w świecie sportów walki oraz freak-fightów. "Góral", który jeszcze przed kilkoma miesiącami zarzekał się, że nie zasili szeregów żadnej tego typu federacji, teraz szykuje się do co najmniej dwóch walk pod szyldem FAME MMA. Błyskawicznie po ogłoszeniu Adamka pojawił się m.in. komentarz Marcina Najmana, który postanowił zwrócić się do pięściarza. Na pojawiające się pytania, Tomasz Adamek odpowiedział m.in. w rozmowie z "Onetem", gdzie przyznał się m.in. do tego, czemu w ogóle zgodził się na ofertę FAME MMA.
To dlatego Tomasz Adamek zdecydował się walczyć w FAME MMA! Do wszystkiego się przyznał
Jak nietrudno się domyślić, jedną z motywacji "Górala" były oczywiście pieniądze. Adamek w wywiadzie przyznał otwarcie, że nie ma zamiaru walczyć za darmo, a pojawiające się w środowisku informacje na temat jego gaży sugerują, że na brak gotówki Adamek z pewnością narzekać nie będzie. Pieniądze to jednak nie wszystko, bowiem "Góral" twierdził, że ważną rolę odegrała również... nuda.
Tomasz Adamek przyznał się, dlaczego poszedł do FAME MMA. Słowa żony były kluczowe, wyłożył kawę na ławę
- Żona mi powiedziała, że jeśli nie mam co robić, to lepiej wracać. Spojrzałem lustro i zacząłem nad tym myśleć, a później biegać i trenować. A teraz wracam na serio, bo chcę dalej czuć się młodo. - przyznał Adamek w rozmowie z "Onetem" jasno dając do zrozumienia, że dla niego przygotowania do walki oraz sam pojedynek to również forma zabicia czasu. Ponadto Adamek utrzymuje, że jego walka w FAME MMA ma odbyć się w boksie i nie ma mowy o formule MMA.