Marcin Tybura ma coraz słabszą pozycję w UFC. W sobotę Polak poległ na gali w Petersburgu z Szamilem Abdurachimowem. Była to jego trzecia porażka w czwartym z ostatnich występów. Tym razem nasz rodak został znokautowany w końcówce drugiej rundy. Tuż po pojedynku trafił do szpitala. Mimo kilku ran na twarzy, była to tylko standardowa procedura.
Na los przeciwnika obojętny nie pozostał Rosjanin. Niedługo po tym, jak Marcin Tybura wylądował na szpitalnym łóżku, Abdurachimow wybrał się na odwiedziny do niego. Na pamiątkę zrobił sobie zdjęcie, które opublikował na Instagramie.
"W oktagonie wojna, poza nią szacunek" - podpisał fotkę.
Polecany artykuł: