Jan Błachowicz

i

Autor: East News Jan Błachowicz

Załamany Jan Błachowicz po porażce na UFC 267: Nie byłem dziś mistrzem!

2021-10-31 0:07

Nie tak miał wyglądać polski wieczór w Abu Zabi. Podczas UFC 267 do ringu wyszło trzech Polaków i z wygraną do kraju wraca tylko jeden - Michał Oleksiejczuk. Niestety, Marcin Tybura i Jan Błachowicz przegrali swoje starcia. "Cieszyński Książę" w rozmowie z dziennikarzami podczas oficjalnej konferencji prasowej nie ukrywał wielkiego smutku.

Wszyscy myśleli o potrójnym polskim zwycięstwie podczas gali UFC 267 w Abu Zabi. Niestety, z wielkich planów zostało niewiele. Zwycięstwo udało się zgarnąć tylko Michałowi Oleksiejczukowi. Na punkty przegrał Marcin Tybura, a pas po poddaniu w drugiej rundzie stracił Jan Błachowicz. Ten jeszcze w ringu załamany gorzko płakał. W rozmowie z dziennikarzami starał się uśmiechać, choć mówił wprost, że czuje się fatalnie.

UFC 267. Jan Błachowicz po porażce

- Moje umiejętności zostały w pokoju hotelowym. Nie byłem dziś mistrzem, on był. On jest... Nie wiem, co to było. Potrzebuję czasu, by to przemyśleć. Coś było nie tak. To nie byłem ja. Nie chcę się usprawiedliwiać. Nigdzie się nie wybieram, wrócę na pewno. Potrzebuję odpocząć, nie jestem tchórzem. Będziecie mnie widzieć jeszcze w oktagonie - przyznał wprost podczas konferencji prasowej.

Jan Błachowicz uduszony w Abu Zabi! Wielkie zwycięstwo Glovera Teixeiry podczas UFC 267

Jan Błachowicz wierzył, że może się udać, by odwrócić losy pojedynku po pierwszej, przegranej rundzie. - Pomyślałem: ok, pierwsza runda będzie dla niego. W drugiej zacznę robić swoje. Ale nie pozwolił mi tego robić. Obalił mnie znowu i poddał. Co więcej mogę powiedzieć, czuję się jak gówno. Tyle - dodał.

Co Błachowicz dodał w rozmowie z Teixeirą tuż po starciu? - Powiedziałem mu, by pamiętał ten moment do końca życia i cieszył się, tak jak ja rok temu. I pogratulowałem mu - zdradził.

Ekspert MMA typuje zwycięzców UFC 267 | Andrzej Kostyra
Sonda
Czy Jan Błachowicz odzyska pas mistrza świata UFC?
Najnowsze