Zaskakująca teoria Najmana o Jacku Murańskim. Poruszył temat zdrowia wielkiego rywala, nie zostawił złudzeń

High League 5 – informacje

Galę High League 5 zaplanowano na 10 grudnia, a odbędzie się ona w Atlas Arenie w Łodzi. Organizatorzy zaplanowali aż dziesięć walk, a w oktagonie pojawią się m.in. Agata „Fagata” Fąk, Maja Staśko, czy Damian Janikowski, którego rywalem będzie Mateusz „Don Diego” Kubiszyn. W innej z głównych walk wieczoru zmierzą się natomiast Alberto Simao i Paweł „Tybori” Tyburski. Jedno jest pewne – emocji z pewnością nie zabraknie! Galę będzie można obejrzeć jedynie po wykupieniu systemu pay-per-view.

Najman rozwiewa wątpliwości

Zanim jednak dojdzie do gali High League 5, 14 listopada czeka nas jeszcze konferencja prasowa. Wielu fanów freak fightów zadawało sobie pytanie, czy zobaczymy na niej Jacka Murańskiego i Marcina Najmana. Wątpliwości w tej kwestii postanowił rozwiać sam „El Testosteron”, który odniósł się do wszystkiego na swoim twitterowym koncie. – Dopytujecie mnie w wiadomościach i komentarzach czy będę obecny na konferencji. Odpowiadam wszystkim: nie, nie będzie mnie. Ale nie będzie tam również „starego Fraglesa” – powiedział Najman.

Były bokser nie odmówił sobie jednak także wbicia szpilki Murańskiemu. - Sprawa jest troszeczkę bardziej skomplikowana. Doskonale wiecie, jakie brednie wygadywał ostatnimi czasy. Myślę, że w końcu któryś z lekarzy z tego szpitala gdzie go kilka miesięcy temu szukałem, dostrzegł problem. Wysłali kogoś z kaftanem po niego i pod pretekstem tego, że chcą mu nogę zbadać, zaciągnęli go na oddział. A on dopiero połapał się gdzie jest, gdy zobaczył, że drzwi są bez klamek. Na ile jest to poważna sytuacja i kiedy jego stan będzie pozwalał na wypuszczenie go do społeczeństwa – nie wiem. W każdym razie ja jestem gotowy, jak tylko zostanie wypuszczony do ludzi to wszystko się może zdarzyć – zakończył „El Testosteron”.