Kiedy federacja CLOUT MMA ogłosiła, że niebawem w klatce zobaczymy Zbigniewa Bartmana, wielu fanów siatkówki mogło zbierać szczęki z podłogi. Podobnie, kiedy ogłoszono również, że były już reprezentant Polski będzie bić się na pierwszej gali CLOUT z Tomaszem Hajto. Na kilkanaście dni przed swoim pojedynkiem, Zbigniew Bartman gościł u Andrzeja Kostyry, gdzie opowiadał chociażby o kulisach przejścia do freak-fightów oraz przygotowaniach do pojedynku z Hajto, a także odpowiedział na pytanie, czy jest na rzeczy jego ewentualna walka z Wilfredo Leonem, bowiem pomiędzy zawodnikami mogło nieco zawrzeć po jednej z wypowiedzi Bartmana.
Zbigniew Bartman nie będzie walczył z Wilfredo Leonem! Jasne stanowisko w sprawie ewentualnego starcia ze Spiridonovem
- Leon zdecydowanie nie, a Spiridonov to jest troszeczkę inny temat. Wiadomo, jakie są teraz uwarunkowania polityczne i wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy taka walka z obywatelem Rosji na tym etapie jest nierealna. Ja już powiedziałem, że trzeba go nauczyć szacunku do Polaków i myślę, że byłbym w stanie to zrobić. - wyznał w rozmowie z Andrzejem Kostyrą były reprezentant Polski zdradzając, że o ile chętnie skarciłby Rosjanina, to obecnie raczej również nie ma co liczyć na takie zestawienie. Ponadto Zbigniew Bartman zdradził, że obecnie ma w planach jedną walkę z Tomaszem Hajto, a dopiero po niej podjęte zostaną decyzję, co dalej.