Marcin Najman to w polskim sporcie postać wyjątkowa. Jakby nie patrząc od wielu lat prowadzi zawodową karierę i od niedawna jest twarzą federacji MMA VIP, na której sam występuje. Choć już kilkakrotnie zapowiadał odwieszenie rękawic na kołek, nigdy nie dotrzymał danego słowa i wciąż pozostaje aktywnym sportowcem. A jego kolejna walka się zbliża.
Uczestniczył z Legią w Lidze Mistrzów i strzelił gola Realowi. Teraz zagra w IV lidze polskiej!
Boniek wbił Szpilkę Najmanowi. Wszystko stało się publicznie
Będzie miała ona miejsce na najbliższej gali MMA VIP, która ma się odbyć w marcu. Rywala Najmana znamy od dawna. Będzie nim Mirosław Dąbrowski, znany lepiej "Misiek z Nadarzyna". Dla 60-letniego gangstera to dość spore wyzwanie, aby przygotować się do pojedynku z bądź co bądź zawodowcem, który stoczył wiele pojedynków w karierze.
Ale i Najman nie próżnuje. Co jakiś czas na jego profilach w mediach społecznościowych można zobaczyć nagrania z sali treningowej, gdzie "El Testosteron" wylewa siódme poty. Ostatnio dołączył wideo, na którym widać jak kopie w worek treningowy. - Po jednym już chyba nie będzie co zbierać… MMA-VIP 4 nadchodzi! - napisał Najman w opisie do nagrania.
Boniek zaczepił Najmana. Wspomniał o wódce
I to właśnie to wideo stało się przyczynkiem do zaczepki ze strony Zbigniewa Bońka. Były prezes PZPN już nie po raz pierwszy wbija szpilkę zawodnikowi mieszanych sztuk walki. W przeszłości panowie często wymieniali zdania w mediach społecznościowych. Tym razem Boniek odniósł się do najbliższego rywala Najmana.
- Przecież ten twój rywal już po 60., na ryby z nim możesz pójść, wódeczki się napić... Broń Boże nie bij go - napisał były reprezentant Polski na Twitterze. Na odpowiedź Najmana nie było trzeba długo czekać. - Zbyszku, ja odnoszę wrażenie, że on chce Tobie coś udowodnić - odpowiedział "El Testosteron" na zaczepkę Bońka.