Adam Małysz uwielbia nie tylko sportową rywalizację, ale także lubi nieco zaszaleć. Stąd też zapewne jego miłość i pasja do szybkich fur. - Kocham wszystkie auta. Te głośne i te ciche, małe, duże, wygodne, ekologiczne, a najbardziej te z szalonymi osiągami - wyznał Małysz na kanale ZF Group na YouTube. Ostatnio były mistrz świata i medalista olimpijski pędził ulicami Warszawy w specjalnie stuningowanym Porsche.
Całość odbyła się w ramach akcji społecznej "Zawód Mechanik". Kampania ma na celu zaprezentowanie innej twarzy osób kochających motoryzację. - Zaprezentują historie mechaników pełnych pasji i zaangażowania - czytamy w opisie filmu opublikowanego na YouTube. Małysz pokazał zresztą, że na furach zna się znakomicie!
- Szeroka buda, radykalne obniżenie zawieszenia, najlepsze podzespoły i oryginalna moc. Idealny do jazdy w zakrętach - mówił skoczek, który jeździł czerwonym Porsche (ZOBACZ to AUTO) z wielkim skupieniem. Znakomicie bawił się na mostach czy w tunelu. - Inspirują mnie ci, którzy udowodnili, że mechanika pojazdowa to magia i dzieło sztuki - dodawał po chwili.