Adam Małysz na brak popularności nie może narzekać nawet dzisiaj. Skoczek z Wisły przez lata pracował na swoją wielkość i na zawsze zapisał się w historii polskiego sportu. Najlepsze momenty kariery Małysza przypadły jednak na okres, gdy media społecznościowe jeszcze nie istniały, albo były w powijakach. Dlatego choć fani interesowali się jego życiem prywatnym, o szczegóły nie było tak łatwo, jak ma to miejsce obecnie. Mimo wszystko mnóstwo osób interesowało się życiem Izabeli Małysz, a więc małżonki legendy polskiego sportu.
Małysz o powodzie zmiany obrączek
Dopiero niedawno ukochana skoczka narciarskiego zaczęła częściej pojawiać się w mediach i m.in. udział w programie "Taniec z Gwiazdami" sprawił, że o Izabeli Małysz zaczęto mówić zdecydowanie więcej. Kobieta chętnie korzysta również z mediów społecznościowych. I jedna z ostatnich fotografii wywołała dość spore poruszenie wśród fanów pary. Na zdjęciu widać było nowe obrączki.
Powstało więc wiele pytań, dlaczego para zdecydowała się na nowe obrączki. Okazuje się, że odpowiedź jest dość prosta. Małżeństwo pozbyło się starych obrączek, bo po prostu przez lata się zniszczyły. - Nigdy nie zdejmuję z palca swojej obrączki, więc to normalne, że na przestrzeni lat uległa zniszczeniu. Dlatego zdecydowaliśmy się zamówić nowe - powiedział Małysz w rozmowie z „Co za tydzień”.