Adam Małysz

i

Autor: Instagram Adam Małysz

Adam Małysz wyzdrowiał. Ostrzega jednak: epidemia się nie skończyła

2020-07-10 16:27

Adam Małysz nareszcie zdrowy! Osiemnaście dni wcześniej wyjawił, że zaraził się koronawirusem. Domowa kwarantanna trwała długo, ale dobiegła końca. Wyniki dwóch kolejnych testów okazały się negatywne.

„Witajcie po dłuższej przerwie. Z radością mogę Wam przekazać, że moja kwarantanna dobiega końca. Testy wykazały, że jestem zdrowy! - wyraził swoja radość na Instagramie i Facebooku. - Mogę wrócić do normalnego funkcjonowania oraz pracy, co bardzo mnie cieszy. Jednocześnie pamiętajcie - epidemia wcale się nie skończyła i ciągle trzeba na siebie uważać.”

Zarażenie nastąpiło prawdopodobnie 18 czerwca podczas spotkania z burmistrzem Wisły. Sam burmistrz Tomasz Bujok uczestniczył wcześniej w pogrzebie wybitnego pisarza Jerzego Pilcha, gdzie doszło do serii zakażeń.

Szczęście w nieszczęściu, że „Orzeł z Wisły” nie miał żadnych objawów choroby. Byc może nawet by jej nie zauważył, gdyby nie wykonał testów po tym, jak burmistrz Bujok wyjawił, że ma wirusa. Test krwi Małysza wypadł negatywnie, natomiast wymaz z gardła przyniósł wynik dodatni.

Poddano więc testom calą kadrę skoczków z jej opiekunami (z którymi Małysz był na zgrupowaniu w Zakopanem) oraz pracowników biura Polskiego Związku Narciarskiego. Wszystkie wyniki były negatywne.

O ile nam wiadomo – w poniedziałek ubiegłego tygodnia eks-mistrz świata poddał się kolejnemu testowi na Covid-19, a kilka dni później kolejnemu. Wyniki ich zachowywał jednak w sekrecie. Wyjawił je w piątkowe popołudnie.

Nie mógł jednak pojechać wraz z kadrą na pierwsze tego lata zagraniczne zgrupowanie – do Austrii. Kwarantanna potrwała trochę dłużej niż pierwotnie przewidywano.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany