Początki nigdy nie są łatwe. W wypowiedziach wielu zawodników, którzy mają za sobą bogate kariery, przewijają się słowa o wielkim poświęceniu. Niektórzy musieli postawić wszystko na jedną kartę i liczyć, że uda się im osiągnąć coś wielkiego w sporcie. Szanse na to mają nieliczni. A to powoduje, że wielu ma problemy z utrzymaniem się z samego uprawiania sportu.
Znany turniej przechodzi do historii. Skoczkowie i tak powalczą o OGROMNE nagrody
Taką sytuację obserwujemy w polskich skokach. Kilku młodych zawodników zdecydowało się na zakończenie karier ze względu na to, że nie byli w stanie łączyć obowiązków zawodowych z treningiem. To dość spory problem tej dyscypliny, co ma przełożenie na jej przyszłość. Adam Małysz w rozmowie z Tomaszem Smokowskim na "Kanale Sportowym" zdradził, że PZN pracuje nad poprawą sytuacji.
Maciej Kot i jego SEKSOWNA żona Agnieszka świętują pierwszą rocznicę ŚLUBU!
Aby pomysł wszedł w życie, niezbędne jest jednak porozumienie związku z władzami. - Doszliśmy do porozumienia z premierem oraz minister sportu, aby wiosną odbyć na ten temat rozmowę w Warszawie. To jest problem, jednak pandemia powstrzymała nasze plany i postawiła znak zapytania przy budżecie związkowym na kolejny sezon. Lepszym systemem od stypendiów byłoby stworzenie programu podobnego do funkcjonującego w Niemczech czy Austrii, gdzie skoczkowie należą do klubów policyjnych, wojskowych czy celnych. Zawodnicy mogą przechodzić szkolenia poza sezonem, bądź pracować w tym zawodzie, a do tego mieć zapewnioną pensję. Będziemy próbowali wdrożyć to w Polsce - wyjawił były skoczek.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj