Jeszcze do niedawna jednym z niewielu cyklów, w którym co roku rywalizowali zawodnicy był Turniej Czterech Skoczni. Z racji tego, że zainteresowanie dyscypliną podupadło na przestrzeni ostatnich lat, zdecydowano się uatrakcyjnić kalendarz Pucharu Świata. W tym celu powstało kilka miniturniejów, czy turniejów. Mowa tu m.in. o Raw Air, czy właśnie Willingen Five.
Rywal Stocha PRZERAŻONY koronawirusem. Drży o swoją babcię
Ta ostatnia impreza polegała na tym, że każdy z pięciu skoków oddanych przez danego skoczka (kwalifikacje+konkursy), wliczał się do klasyfikacji generalnej, w której liczyły się noty za daną próbę. Teraz organizatorzy poinformowali, że "piątka" zostanie zastąpiona przez "szóstkę". Do klasyfikacji generalnej mają być wliczone również wyniki z kwalifikacji zaplanowanych na niedzielę.
Kamil Stoch ZAPUSZCZA WĄSY? Ten szczegół na ZDJĘCIU przykuł uwagę kibiców
Zmieni się również pula nagród. Szansę na dodatkowy zarobek dostanie większa liczba skoczków. Dotychczas zwycięzca zgarniał 25 tys. euro. Od nowego sezonu pula nagród wyniesie 30 tys. euro, ale nagradzani będą trzej najlepsi zawodnicy. Zwycięzca otrzyma 15 tys., drugi zawodnik 10 tys., a trzeci 5 tys. euro.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj