Apoloniusz Tajner postanowił podsumować występ Kamila Stocha w trakcie mistrzostw świata w Planicy. Były prezes PZN stwierdził, że odpoczynek od Pucharu Świata dał bez wątpienia zastrzyk sił Stochowi i sprawił, że ten mógł wrócić do dobrej dyspozycji. Tajner nie ukrywa jednak, że Stoch nie zasłużył na to, aby opuszczać Słowenię bez medalu. Padły jasne słowa.
Apoloniusz Tajner szczerze o Kamilu Stochu. Padły jasne słowa
Jak przyznaje Tajner, odpoczynek od Pucharu Świata sprawił, że Kamil Stoch znalazł się w formie medalowej i mimo, że ostatecznie nie ma medalu, to nie może opuszczać Słowenii niezadowolony.
- Był w formie medalowej, ale w ostatecznym rozrachunku decydują niestety niuanse, począwszy od warunków atmosferycznych. Tym razem się nie udało, choć było bardzo blisko. On ma jednak taką kolekcję medali, że moim zdaniem wyjedzie ze Słowenii zadowolony, gdyż wrócił do świetnej dyspozycji. Przed nami marcowy etap skandynawski, a na końcu Velikanka w Planicy. Uważam, że Kamil będzie miał jeszcze sporo powodów do radości. Odpoczął od Pucharu Świata, trochę się odświeżył przed kolejnymi konkursami, a inni cały czas skaczą. Myślę, że jeszcze swoje zrobi, a to że doszedł do świetnej dyspozycji jest dobrym prognostykiem. Medalu zabrakło, ale to już było. Trzeba się z tym pogodzić. - powiedział Apoloniusz Tajner w rozmowie z "WP. SportoweFakty".
Listen on Spreaker.