Nowa edycja Pucharu Świata w skokach narciarskich wystartuje w dniach 24-26 listopada. Wszystko zacznie się tradycyjnie od kwalifikacji do konkursów indywidualnych, a w sobotę i niedzielę zawodnicy powalczą o pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej. Rzecz jasna polscy kibice z baczną uwagą będą przyglądać się występom ich ulubieńców. Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła ponownie zaliczani są do grona zawodników, którzy mogą bić się o najważniejsze trofea w nadchodzącym sezonie.
Po latach wyszła na jaw prawda o siostrze Piotra Żyły. W młodości spotkała ją prawdziwa tragedia
Trudne warunki dla skoczków. Ściśnie mróz
Sezon zainaugurowany zostanie w innym miejscu, niż było to w ostatnich latach. Międzynarodowa Federacja Narciarska zdecydowała się na powrót do Kuusamo i tym samym konkursy w Wiśle zostały przesunięty na późniejszy termin. Zawody na północy Finlandii charakteryzowały się przede wszystkim loteryjnymi warunkami, na co największy wpływ miał wiatr.
I choć również teraz podmuchy będą występowały, to prognozy pogody nie przewidują silniejszego wiatru. Problemem może być jednak coś innego. A konkretnie temperatura. Ta, nawet w dzień, ma być bardzo niska. Prognozuje się, że słupki rtęci w trakcie konkursów pokażą maksymalnie -13 stopni. A to spory problem dla zawodników, którzy muszą utrzymać rozgrzane mięśnie przed oddaniem skoku.