Apoloniusz Tajner, Aleksandra Tajner

i

Autor: PIOTR GAJEK / SUPER EXPRESS Apoloniusz Tajner, Aleksandra Tajner

Z niczym się nie krył

Aż nas ścisnęło w gardle po tym wyznaniu Apoloniusza Tajnera. 69-latek opowiedział o trudach pierwszego małżeństwa, przyznał się po latach

2023-04-27 9:59

Apoloniusz Tajner to osoba, która już zawsze będzie wspominana przez fanów skoków narciarskich w Polsce. Legendarny trener Adama Małysza i wieloletni prezes Polskiego Związku Narciarskiego przez lata budował siłę polskich skoków, dzięki czemu zyskał ogromną popularność. W jego życiu nie brakowało burzliwych momentów, którymi żyli fani. Jednym z nich był rozpad wieloletniego małżeństwa Tajnera. Ostatnio 69-latek opowiedział o trudach dawnego związku z Aleksandrą. Przyznał się do tego po latach w programie "Wieczorny Express", a po tym wyznaniu aż nas ścisnęło w gardle!

Apoloniusz Tajner był obok Adama Małysza główną postacią "Małyszomanii". Wąsaty trener niesamowitego skoczka szybko skradł serca kibiców, którzy żyli nie tylko wielkimi sukcesami "Orła z Wisły", lecz także chcieli wiedzieć wszystko o nim i jego najbliższych. Po zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni 2000/01 cała Polska poznała żonę Małysza - Izabelę, ale głośno było również o ukochanej Tajnera. Ówczesny trener reprezentacji Polski ożenił się z Aleksandrą w 1974 roku, mając 20 lat. Doczekał się z nią dwojga dzieci - córki Dominiki, byłej żony Michała Wiśniewskiego, i syna Tomisława, który także był skoczkiem narciarskim. W końcu doszło jednak do rozłamu, a w 2014 r. rozwód oficjalnie zakończył 40-letnie małżeństwo. Obecnie były prezes PZN jest w szczęśliwym związku z drugą żoną, młodszą o 36 lat Izabelą Podolec, z którą ma kilkuletniego syna Leopolda. Chłopiec stał się oczkiem w głowie Tajnera, a wpływ na to miało m.in. doświadczenie z poprzedniego małżeństwa.

Po latach wyszło na jaw, ile tak naprawdę zarabiał Apoloniusz Tajner jako trener Małysza. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, zaskakująca kwota

Aż nas ścisnęło w gardle po tym wyznaniu Apoloniusza Tajnera o pierwszym małżeństwie

W programie "Wieczorny Express" z dnia 21 kwietnia 69-latek poruszył wiele tematów, a wychowanie niespełna 4-letniego syna było jednym z nich. Legendarny trener Małysza przyznał, że wychowywanie Leopolda daje mu wiele radości i pozwala mu się spełniać. Tajner w związku z obowiązkami zawodowymi przed laty nie miał okazji tak mocno uczestniczyć w wychowaniu Dominiki i Tomisława, więc cieszy się każdą chwilą spędzaną z najmłodszym dzieckiem.

Apoloniusz Tajner niezwykle szczerze o alkoholu. 69-latek wyznaje dwie zasady, nauczyła go tego młodsza żona

Tajner nie miał czasu dla dzieci z pierwszego małżeństwa

- Teraz mam możliwość, żeby z dzieckiem być bliżej i dłużej. Kiedyś, w poprzednim małżeństwie, nie miałem czasu dla dzieci. Wtedy syn i córka też dorastali, ale mnie nie było. Ja byłem trenerem kadry kombinacji norweskiej w latach 80. i byłem praktycznie ciągle albo w pociągach, albo na wyjazdach. Dla dzieci nie miałem wtedy czasu. Mam teraz dla Leopoldka - wyznał szczerze były prezes PZN w rozmowie z Iwoną Kutyną. Prowadząca dopytała go, czy żałuje straconych chwil ze starszymi dziećmi, i czy z perspektywy czasu mógł postępować inaczej.

- Nie było takiej możliwości. Żałować można, ale to już do niczego nie prowadzi, bo nie było takiej możliwości. Trzeba było się uganiać za życiem i zarobieniem pieniędzy na rodzinę. Poza tym realizowałem też to, co lubię. Byłem trenerem, to też były wyjazdy zagraniczne, a wtedy to był naprawdę potężny motywator - wyjaśnił Tajner. W poniższej galerii zobaczysz, jak na przestrzeni lat zmieniał się Apoloniusz Tajner:

Sonda
Czy Apoloniusz Tajner był dobrym prezesem PZN?
Małysz czy Stoch. Kto jest lepszy? Kibice w Zakopanem zdecydowali!
Listen on Spreaker.
Najnowsze