Ewa Bilan-Stoch, Kamil Stoch

i

Autor: SE Ewa Bilan-Stoch, Kamil Stoch

tak jest na co dzień

Ciężko powstrzymać łzy na wieść, jak naprawdę Kamil Stoch traktuje swoją żonę. Ten jeden gest mówi wszystko

2025-01-15 9:30

Kibice Kamila Stocha i Ewy Bilan-Stoch doskonale wiedzą, jak zgranym małżeństwem są skoczek i jego małżonka. Sami zainteresowani niejednokrotnie mieli okazję pokazywać to publicznie, ale niewiele osób wie, co dzieje się w domu jednego z lidera reprezentacji Polski, kiedy Stoch i jego partnerka są sam na sam. Okazuje się, że nawet pomimo wielu obowiązków i częstych wyjazdów, Kamil Stoch potrafi zaskoczyć Ewę romantycznym gestem.

Tak naprawdę wygląda małżeństwo Kamila i Ewy Stochów 

Ewa Bilan-Stoch i Kamil Stoch wydają się być wręcz dla siebie stworzeni. Jeden z liderów reprezentacji Polski oraz jego ukochana pobrali się w 2010 roku, przez lata pokazując - również publicznie, jak wielka jest ich miłość do siebie. Kolejne wypowiedzi i posty w mediach społecznościowych tylko utwierdzają w przekonaniu, że w relacji Stochów jest od groma miłości, zrozumienia i wsparcia dla drugiej połówki. Dzięki serialowi "Skoczkowie", który pojawił się niedawno na platformie "Prime Video", fani skoków narciarskich mogli dowiedzieć się również tego, co dzieje się na co dzień w domu Stocha i jak wyglądają relacje małżonków, kiedy zostają oni sami ze sobą. 

Zobaczcie, jak mieszka Kamil Stoch, klikając w galerię zdjęć poniżej!

- Potrafimy się cieszyć nawet z najmniejszych rzeczy i mam nadzieję, że zawsze tak będzie. Że mi wafelka gdzieś zostawi w aucie, jak się nie spodziewam albo jakiś liścik mu wrzucę i go odczyta, jak buty zmienia na skoczni. - wyznała Ewa Bilan-Stoch przed kamerami opowiadając nieco o ich małżeństwie i o tym, co robią dla siebie.

Okazuje się, że to nie koniec i Kamila Stocha stać na jeszcze bardziej romantyczne gesty. W tym, aby uszczęśliwić swoją żonę nie przeszkadzają mu nawet częste wyjazdy, przez które musi on skoro świt zerwać się z łóżka i opuścić swój dom. Wtedy zaskakuje swoją małżonkę w inny sposób.

- Albo wyjeżdża na obóz i już go nie ma w domu, ale przychodzę do kuchni – bo zawsze później wstaję niż Kamil i mam na stole śniadanie z dedykacją, z karteczką. Jego nie ma, ale jeszcze jem śniadanie, które przygotował. - dodała z wielkim uśmiechem na ustach żona polskiego skoczka. 

Rodziny skoczków narciarskich doskonale wiedzą, że zawodnicy raczej bywają jedynie w swoich domach, co może przełożyć się na ich relacje. Ewa Bilan-Stoch ma jednak możliwość spędzania ze swoim ukochanym zdecydowanie więcej czasu, bowiem pełni ona również rolę menadżerki Kamila. Wspólne wyjazdy na kolejne konkursy również pozwalają im spędzić ze sobą wiele więcej czasu, niż miałoby to miejsce w normalnych okolicznościach. 

Najnowsze