Pierwsze zawody nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich odbędą się w weekend 24-26 listopada w Kuusamo. Czasu na szlifowanie formy pozostało już więc niewiele, co wiedzą również w reprezentacji Polski. Ostatnie tygodnie były dla skoczków intensywne, a tempo będzie jedynie wzrastało. Thomas Thurnbichler zdecydował się jednak na niestandardowe rozwiązanie i na drugi tydzień listopada zaplanował zgrupowanie na Cyprze dla zawodników, których zobaczymy podczas inauguracji Pucharu Świata.
Kubacki zdradził powody zniknięcia
Już wcześniej mówiło się, że na zgrupowanie może nie polecieć Dawid Kubacki. Związane było to z wydarzeniami z początku roku, gdy żona skoczka, Marta Kubacka, trafiła do szpitala w bardzo poważnym stanie. Później i Thurnbichler i Adam Małysz potwierdzali, że Kubacki będzie mógł liczyć na indywidualne podejście do planu treningowego. Teraz sam skoczek wyjaśnił powody krótkiego zniknięcia z kadry.
Kubacki wyjaśnił brak wyjazdu na Cypr
- Zapadła decyzja, że może lepiej będzie zostać w kraju i potrenować na miejscu, ucinając podróże przed samym sezonem. Aktualnie trenuję w Zakopanem. To nie jest podyktowane żadnymi problemami. Po prostu zostałem w domu, razem z rodziną. Ćwiczę w normalnym trybie, można go nazwać indywidualnym, bo większość grupy jest na Cyprze, ale na miejscu też są szkoleniowcy i normalnie realizuję plan treningowy - powiedział Kubacki w programie Misja Sport.