- Kolano spuchło - mówi lekarz dla Sport.pl. - Wprawdzie Justyna Kowalczyk nie zrezygnowała z treningu przed jutrzejszym biegiem na 3 km w Toblach, ale wiem, że ją boli. Zapisałem jej leki przeciwzapalne, ale ich dawkowanie musi być bardzo ostrożne, bo zawierają domieszki specyfików z listy środków dopingowych.
- Justyna kiedy może, chodzi kolano śniegiem. To twarda dziewczyna, ale nie mogę wykluczyć i takiej sytuacji, że będzie musiała zrezygnować w trakcie trwania Tour de Ski.