Wojciech Szczęsny, Jan Urban

i

Autor: AP Photo, cyfrasport

El Clasico z polskim akcentem

Barcelona – Real w finale Pucharu Króla, Szczęsny między słupkami. Urban: „Komplikuje Flickowi wybór” [ROZMOWA SE]

2025-04-26 7:42

W sobotni wieczór (godz. 22.00, transmisja w TVP 1 i TVP Sport) kolejna odsłona El Clascico. Tym razem jego stawką będzie Puchar Króla. Dla Wojciecha Szczęsnego to m.in. okazja do wymazania z pamięci występu w styczniowym finale Superpucharu, w którym wyleciał z boiska po faulu na Kylianie Mbappe. A poza tym dobrą grą może dać argument Hansiemu Flickowi, gdy ten w przyszłości będzie wybierał między Polakiem a Markiem-Andre ter Stegenem – uważa doskonale znający hiszpańską piłkę Jan Urban, którego „Super Express” zapytał o prognozy przedmeczowe.

Zmęczenie sezonem daje znać o sobie

„Super Express”: - Nie spowszedniało nam trochę El Clasico w ostatnich latach?

Jan Urban: - Dla tych, co lubią piłkę, zawsze będą to atrakcyjne mecze, gwarantujące niezwykłe emocje i niezwykły poziom. Choć prawdę mówiąc, po obu zespołach widać już nieco zmęczenia sezonem. Barcelona zwłaszcza w lidze po prostu „przepycha” kolejne mecze. A odpadnięcie Realu z Champions League akurat z Arsenalem było dla mnie dużą niespodzianką. Dzisiejsza piłka jest bezlitosna, nie można sobie pozwolić na – choćby krótkotrwały – kryzys… Niech pan spojrzy na Atletico. Wydano duże pieniądze na wzmocnienia, drużyna walczyła na trzech frontach i… w dwa tygodnie straciła szanse na wszystko!

Krótkie i wymowne słowa Szczęsnego po meczu z Mallorcą. I wszystko jasne, o to chodziło!

- I tak może być z Realem?

- Owszem. Cztery punkty straty w lidze to nie przelewki. Jeżeli w sobotę „Królewscy” nie zdobędą pucharu, będzie tam ciepło, gorąco.

- Już jest. Te spekulacje wokół przyszłości Carlo Ancelottiego przeszkadzają drużynie?

- Nie, to nie to… Mają po prostu nieco słabszą formę, co przy tej liczbie spotkań może się – zwłaszcza w kwietniu i maju – zdarzyć. Naprawdę byłem pewien, że Real spróbuje odrobić w rewanżu londyńskie 0:3 z Arsenalem. A nie był tego blisko ani przez chwilę.

- Barcelona wygrała – i to wysoko: 4:0 w lidze, 5:2 w Superpucharze – dwa mecze z Realem w tym sezonie. Ma przewagę mentalną przed finałem Pucharu Króla?

- Myślę, że nie mental zdecyduje w tym meczu, a właśnie dyspozycja fizyczna, o której mówiłem.

Urban: „Brak Lewandowskiego to spora strata”

- Barcelona będzie musiała sobie poradzić bez „Lewego”. Duża strata?

- Spora, patrząc nie tylko na ten mecz, ale i na całą końcówkę sezonu. Nie wiemy przecież – a w Barcelonie nie bardzo chcą się dzielić tymi wiadomościami – jak poważny to uraz i jakie są rokowania powrotu Roberta na boisko. Ja wiem, że jest i Ferran Torres, i Dani Olmo... Ale „Lewy” strzela tyle ważnych bramek dla Barcelony, że szkoda by było, gdyby nie mogła w najważniejszych momentach sezonu skorzystać z najlepszego strzelca.

Kontuzja Lewandowskiego: ile potrwa leczenie? Mamy opinię eksperta

- W Realu nie jest pewny występ Kyliana Mbappe. Który z nich jest ważniejszy dla swej drużyny?

- Po pierwsze – tak naprawdę nie wiemy, co wymyśliłby Hansi Flick nawet gdyby Robert był zdrowy. A może zatrzymałby go na ławce, jak to się już zdarzało? Zawsze warto mieć jakąś mocną alternatywę w rezerwie. Co do Mbappe: jego chyba trudniej zastąpić, niż „Lewego” w Barcelonie.

Szczęsny godny Barcelony

- Na szczęście zdrowie dopisuje Wojtkowi Szczęsnemu, choć niedawno przerwano jego passę gier bez porażki. Myśli pan, że on do tego przywiązywał wagę?

- Nie wydaje mi się. Po prostu robił swoje, a passa – trochę „sama z siebie” - z meczu na mecz była coraz dłuższa. Wojtek jest już na takim etapie swojej kariery, na którym wszystko przyjmować może z dużym spokojem.

- Również sugestie rychłego ustąpienia miejsca Marcowi-Andre ter Stegenowi?

- Owszem. Czytał pan jego słowa: że jeśli ter Stegen będzie zdrowy i w odpowiedniej dyspozycji, Wojtek nie będzie mieć żadnego problemu z tym, by Niemiec wszedł do bramki.

- A czy to nie jest trochę kokieteria z jego strony? Oddać – na przykład – finał Ligi Mistrzów?

- Ale on go nie odda ot tak, po prostu. Jasno zaznaczył, do kogo będzie należeć decyzja. Uszanuje każdy wybór trenera Flicka, ale na pewno nie odsunie się sam, bez podjęcia rywalizacji.

Królewska próba Szczęsnego

- Finał Pucharu Króla i w tym kontekście będzie więc dla niego nie tylko okazją do zapomnienia o czerwonej kartce w Superpucharze, ale i „królewską próbą”?

- Zdecydowanie tak. Sam jestem ciekaw, jak te przyszłe decyzje Hansiego Flicka w tym zakresie będą wyglądać. Bo Wojtek komplikuje mu wybór bardzo mocno. Wielokrotnie już pokazywał, że jest godny takiej drużyny, jak Barcelona. Swoimi umiejętnościami zapewnia jej odpowiednią jakość na bramce.

Tomasz Iwan: Szczęsny? Nie wszystkie jego interwencje są szczęśliwe
Sonda
Kto zdobędzie Puchar Króla?
QUIZ. Ile wiesz o Wojciechu Szczęsnym? Mniej niż 8/15 to wstyd!
Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś łatwego. Wojciech Szczęsny jest synem innego, znanego bramkarza. Podaj jego imię
Sport SE Google News

Najnowsze