Ewa Bilan-Stoch to jedna z najważniejszych kobiet w polskich skokach narciarskich. Kibice znają ją przede wszystkim jako żonę Kamila Stocha, ale pasjonatka fotografii uwielbia skoki. To dzięki tej pasji poznała przyszłego męża na zawodach w Planicy i w dalszym ciągu chętnie pojawia się z aparatem pod skocznią. Do tego od blisko 10 lat ukochana jednego z najlepszych skoczków w historii zarządza klubem KS Eve-nement Zakopane, który wychowuje następców mistrzów. To pokazuje, że skoki są dla 39-latki ważne nie tylko ze względu na męża. Ulubiona zimowa dyscyplina sportowa Polaków budzi w niej wielkie emocje, co po raz kolejny dało się odczuć po jej ostatniej publikacji.
Ewa Bilan-Stoch pokazała poruszające zdjęcie
Światem skoków wstrząsnęła w ostatnich godzinach nagła informacja o końcu kariery Petera Prevca. Jeden z najlepszych skoczków XXI wieku ogłosił, że po zakończeniu tego sezonu przejdzie na emeryturę. Decyzja 31-latka odbiła się szerokim echem i wywołała spore emocje także w Polsce. Nie jest tajemnicą, że Słowenia to szczególne miejsce dla Stochów, w którym nie tylko się poznali, lecz także uwielbiają spędzać czas poza sezonem. Prevc nie jest dla nich tylko rywalem, ale przede wszystkim kolegą ze skoczni. Żona Stocha postanowiła dać upust emocjom w mediach społecznościowych.
Żona Kamila Stocha żegna Petera Prevca
Bilan-Stoch po niespodziewanej decyzji Prevca postanowiła zajrzeć w bogatą kolekcję zdjęć. Cofnęła się kilka lat wstecz i znalazła dawne zdjęcie Słoweńca, które postanowiła publicznie pokazać. "Miałam powód, by zajrzeć w stare zdjęcia" - napisała emocjonalnie, oznaczając przy tym najstarszego z trójki braci Prevców. 31-latek ostatni skok odda dopiero podczas finałowego weekendu Pucharu Świata w Planicy, ale najbliższe tygodnie z pewnością będą stały pod znakiem jego pożegnania ze skokami narciarskimi.